Szef rosyjskiej dyplomacji oskarżył USA o „oszczędzanie” dżihadystów w Syrii po to by mogli oni być wykorzystani do walki z rządem Baszara al-Asada.

Ławrow udzielił wypowiedzi BCC, w której stwierdził, że USA chcą oszczędzić syryjskich dżihadystów. Szef rosyjskiego MSZ oskarżył także Waszyngton o to, że nie oddzielił on islamistów z al-Nusry od tak zwanych umiarkowanych rebeliantów z Wolnej Armii Syryjskiej.

Wciąż nie są w stanie albo nie mają ochoty tego zrobić Uważamy, że ich plan polega na oszczędzeniu Frontu al-Nusra. Nigdy nie uderzyli we Front al-Nusra gdziekolwiek w Syrii– powiedział BBC Ławrow.

W Syrii dochodzi co coraz mocniejszych spięć na linii Moskwa-Waszyngton. Stany oskarżają Rosjan o bombardowanie konwojów humanitarnych i uderzanie w opozycję i ludność cywilną zamieszkującą tereny przez nią kontrolowane. Stany grożą zerwaniem zawartego z Rosją porozumienia dotyczącego wspólnych działań przeciwko islamistom w Syrii.

Rosjanie bronią się argumentując, że jedynie pomagają Asadowi walczyć z terrorystami. Twierdzą także, że Waszyngton chce zachować ugrupowania terrorystyczne by móc je wykorzystać przeciwko Rosji. Pojawiły się także oskarżenia o to, że USA w zakamuflowany sposób zachęca dżihadystów do ataków na cele w Rosji.

Porozumienie w Syrii zawarto 9 września. Jak podkreślają Rosjanie – jest ono nadal w mocy.

PAP/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply