Kreml po rozmowie z Trumpem: przebiegła pozytywnie i rzeczowo
Biuro prasowe Kremla w oficjalnym komunikacie po rozmowie prezydenta Donalda Trumpa z Władimirem Putinem podaje, że dotyczyła ona szeregu spraw międzynarodowych, szczególnie walki z terroryzmem. Podkreślono również „wagę odnowienia wzajemnie korzystnych relacji handlowo-gospodarczych”.
Jak informuje biuro prasowe Kremla, w trakcie rozmowyobie strony wykazały chęć do aktywnej wspólnej pracy na rzecz stabilizacji i rozwoju współpracy na linii Moskwa – Waszyngton na bazie równouprawnienia, konstruktywności i wzajemnej korzyści.
Trump i Putin omawiali obecne kwestie międzynarodowe, w tym walkę z terroryzmem, sytuację na Bliskim Wschodzie, konflikt arabsko-izraelski, obszar stabilności strategicznej i proliferacji, a także sytuację na Półwyspie Koreańskim i sytuację wokół irańskiego programu nuklearnego. W rozmowie poruszono również „główne aspekty kryzysu na Ukrainie”.
Obie strony uzgodniły nawiązanie partnerskiej współpracy we wszystkich tych obszarach. Zaznaczając, że główne znaczenie ma połączenie wysiłków na rzecz walki z międzynarodowym terroryzmem. Prezydenci USA i Rosji wezwali do ustanowienia realnej koordynacji działań amerykańskich i rosyjskich w celu pokonania ISIS „i innych ugrupowań terrorystycznych w Syrii”.
Ponadto, „podkreślono wagę odnowienia wzajemnie korzystnych relacji handlowo-gospodarczych”, które miałyby stymulować rozwój relacji bilateralnych.
Obaj prezydenci uzgodnili też wydanie dyspozycji do ustalenia możliwego terminu i miejsca osobistego spotkania. Wzajemnie przekazali sobie również wyrazy sympatii i życzenia powodzenia w imieniu swoich narodów. Putin podkreślił przy tym, jak podaje Kreml, że na przestrzeni ponad dwustu lat Rosja wspierała Amerykę i była jej sojusznikiem w dwóch wojnach światowych, a obecnie uważa USA za ważnego partnera walce z międzynarodowym terroryzmem.
Służba prasowa Kremla podała, że obaj przywódcy zgodzili się utrzymywać regularne kontakty osobiste, zaś sama rozmowa „przebiegła w pozytywny i rzeczowy sposób”.
Kremlin.ru / Kresy.pl
Kreml oczywiście pierwszy o wszystkim zawiadomił świat, a jakoś Amerykanie powściągliwie podchodzą do ogłoszenia wszystkiego. W praktyce znaczy to tyle że są poważne rozbieżności. Zobaczymy co dalej z sankcjami, pewnie coś tam będzie uchylone a w głównej mierze zostaną.
Czy uchylą czy nie to nie ma znaczenia, rosja jest korupcjogennym krajem o niestabilnej sytuacji wewnętrznej, ponadto nie dotrzymuje umów gospodarczych i lubi odbierać koncesje które wcześniej dała zagranicznym podmiotom, nie szanuje postanowień europejskiego trybunału. Inwestycje na terenie rosji obarczone będą dużym ryzykiem a zważywszy na fakt niskiej ceny węglowodorów i nadpodaży surowca na giełdach to wcale koncerny naftowe tam pchać się nie będa. Rosja musiała by mieć duży potencjał gospodarczy i nie być w stagnacji gospodarczej żeby mieć dużą zdolnosc nabywczą społeczeństwa żeby przyciągnąć zagraniczny kapitał. Jedynym wyjsciem to zgodzić się na sojusz z USA i udostępnić terytorium i czynnie uczestniczyć w wojnie przeciw Chinom wtedy znów jak to wielokrotnie mialo miejsce w przeciągu tych 200 lat rosja dostanie kroplówkę od USA.