GROT @GROT
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Ukraina, to obecnie tzw. państwo, bo też żadne państwo nie stosuje wojska przeciwko własnym obywatelom (od tego jest policja i służby porządkowe). I skoro nawet największy rusofob spośród wszystkich dziennikarzy zagranicznych – Mark Franchetti, pisze/mówi, że wojsko ukraińskie strzela do ukraińskich cywili na wschodzie kraju, to znaczy, że tak jest.
Panie Hawranek, historia jest historią, nie da się jej zmienić, ale trzeba ją znać… znać nie tylko jej białe strony, piękną patriotyczną bajkę, ale też czarne plamy, stanowiące hańbę. Gdyby Pan poczytał, coś więcej niż tylko podręczniki szkolne i publikacje IPN (który notabene robi co może żeby ukryć, zatuszować jak najwięcej z tej niewygodnej strony historii), zrozumiałby Pan, że i My Polacy popełniliśmy wiele zbrodni wojennych. Nie twierdzę, że np. UPA, to nie terroryści i zbrodniarze. Ale w Polsce też mieliśmy podobne organizacje np. AK. Metody były oczywiście inne, bardziej humanitarne, ale efekt ten sam np. śmierć 50.000 cywili mniejszości niemieckiej. Po co ich mordowali i gwałcili, Pan pyta? Z tego samego powodu co i UPA… dążyli do oswobodzenia, wyzwolenia kraju spod obcego jarzma. Jak się Panu zechce to Pan znajdzie w sieci sporo materiałów na ten oraz bardzo, bardzo wiele podobnych tematów, a na dobry początek proszę: http://www.germanvictims.com/2013/06/07/polish-monsters/ ; http://www.fpp.co.uk/online/00/12/DTel041200.html
I proszę nie traktować tego, co piszę, jako antypolskie. To jest propolskie, bo tak, jak wspomniałem, historię trzeba znać w całej okazałości, a nie fragmentarycznie.
Może warto jedynie zapytać, do jakiej ideologii nawiązuje tzw. państwo ukraińskie, skoro “strzela” do własnych obywateli? I czy w tym świetle mówienie, że Bandera “nie ma tu nic do rzeczy”, jest w ogóle stosowne?
Panie uri sąd II Rzeczypospolitej Polskiej OFICJALNIE uznał Stepana Banderę (oraz członków ruchu OUN-UPA) za terrorystę i skazał go na karę śmierci. W świetle tego, czy mógłby mi Pan wytłumaczyć, dlaczego uznaje Pan aktywistów Majdanu za “bohaterów” (pomimo tego, że wielokrotnie odnosili się oni do ideologicznej spuścizny Stepana Bandery), a Ukraińców ze wschodu kraju za “terrorystów”? Czy to nie jest pewnego rodzaju dysonans?
Interesujące… Panie Tutejszym, ponieważ jest Pan najwidoczniej bardzo dobrze zorientowany w temacie, może zamieściłby Pan numery ksiąg wieczystych dotyczących wskazanej nieruchomości. W dokumencie tym będzie napisane czarno na białym, kto jest właścicielem budynku i czy uiszcza lub nie uiszcza np. podatków od nieruchomości lub opłat za wieczyste użytkowanie, bo to idzie na hipotekę.
Ciekaw jestem ilu Ukraińców przebywających w obecnie w Polsce może pochwalić się “nielegalnym przekroczeniem granicy” i czy uprawnia to władze RP do zabicia ich.
Każda armia z tego słynie. Nie czytał Pan, co robili żołnierze AK z cywilną mniejszością niemiecką (Niemkami) mieszkającą w Polsce po wybuchu II Wojny Światowej? Szkoda, że się Pan nie interesuje historią…
Panie JKM_ci, pozwoli Pan, że udzielę mu pewnej rady. Proszę się tak nie unosić treściami zamieszczanymi na tym portalu przez wspomniane przez Pana osoby. Ludzie ci dobrze wiedzą, co robią i z całą pewnością cieszy ich Pana zdenerwowanie. Toteż polecam zachowanie zimnej krwi (proszę nie dawać im powodów do radości) i pamiętanie o tym, że osoby te stosują (dość nieumiejętnie zresztą) metody manipulacji i zwykłą perswazją niewiele Pan zdziała.
Ja jestem przeciwny poniżaniu jednych i drugich. Ale ciekawe jest to, że po pierwsze, Pan te wszystkie określenia tak dobrze zna. Po drugie, to jest forum, gdzie, sądząc po większości komentarzy, piszący je ludzie starają się jednak podtrzymywać wysoki poziom kultury. Po trzecie zaś pisze Pan, że te, również wg mnie, bulwersujące określenia używane są przez moskiewską propagandę, ale sam też stosuje Pan podobne wyrażenia…
Kolejny neologizm “na fali”? Bardzo to miłe nazywać tak ludzi walczących z władzą, z którą się nie zgadzają. Ciekawi mnie, jak Pan nazwie ludzi, który protestowali w Kijowie? W końcu separatystami też ich można nazwać, skoro przewrót, jaki wywołali doprowadził do rozłamu w kraju na dwa obozy: tych, co popierają Kijów i tych, co Kijowa nie popierają.
Widzę jedynie, że władze nie chcą rozmawiać z obywatelami Ukrainy, obywatelami kraju, którym rzekomo ci politycy rządzą, co jest karygodne. Znów jednak próbuje Pan manipulować, albowiem sądziłem, że już ustaliliśmy, to kto groził, jako pierwszy i kto zasługuje na miano bandyty. Wydaje mi się, że premier powinien być bardziej powściągliwy w swoich ocenach i kierować się dyplomacją, a nie prowokować (tym samym wywołując stosowną reakcję). Co się tyczy pana Laszki, to dnia 7 kwietnia 2014 na kanale 112.ua zaprezentowany był wywiad z tym politykiem (nie jestem w stanie określić, czy kanał 112.ua, to “putinowska gadzinówa”, ale w programach tam emitowanych popierany jest majdan). Klip wideo ze strony internetowej tego kanału już usunięto, ale dane dotyczące programu przedstawiłem, więc można szukać w sieci. Pan Laszko w trakcie programu na żywo wezwał do mordowania mieszkańców Ługańska, bo to “separatyści, którzy nie akceptują władz w Kijowie”. Co ciekawe pan Laszko widział się osobiście z tymi, jak Pan to ujął “bandytami” i nic mu się nie stało… był w programie na żywo i drwił sobie z tych ludzi. Tak, o uprowadzeniu też, aż huczy na 112.ua. Ale, mnie Pan pyta, co z nim??? Czy może Pan natomiast wyjaśnić, co znaczy słowo “koloradzi”, albowiem nie rozumiem, ani jego sensu, ani znaczenia w kontekście poruszanego przez Pana tematu.
Dziś w Warszawie odbyła się konferencja z udziałem liderów partii Swoboda i ruchu “Prawy Sektor”. Zatem stwierdzenie, iż “żaden poważny zachodni polityk nie rozmawiał by z Prawym Sektorem” może być jednak błędne, skoro tego typu ludzie w ogóle są zapraszani na konferencje organizowane w stolicy zachodniego państwa.
Panie uri, po pierwsze proszę o szacunek. Nie zwracałem się do Pana po chamsku, tak, jak Pan to teraz czyni. Po drugie zaś pisze Pan o tym, co było wczoraj. Ale np. w ubiegłym tygodniu Interia publikowała wypowiedź niejakiego pana Awakowa, który groził separatystom, że się z nimi rozprawią siły zbrojne. Natomiast dwa dni temu niejaki pan Ołech Laszko, który ponoć jest deputowanym, a także kandydatem na prezydenta Ukrainy, groził ludziom z Doniecka, że ich wymorduje. Czy takie wypowiedzi wysoko postawionych polityków ukraińskich i zastraszanie ludności są według Pana dopuszczalne? Z tego, co Pan pisze i z tego, co sam czytałem, wynika natomiast, że Ponomariow nie groził ludności cywilnej Ukrainy. Cytat z dziennika: “jego siły nie będą już brały jeńców, ale będą zabijać atakujących je żołnierzy ukraińskich”. Z tego wynika, że za nakręcanie spirali wrogości odpowiedzialne są władze w Kijowie. Tym bardziej, że dysponują oficjalnymi siłami zbrojnymi i powinny brać pełną odpowiedzialność za swoje słowa. Co się tyczy Girkina, to czytałem. Ale czytałem też o Blackwater, a to chyba więcej niż jeden zawodowy morderca.
Nie zadaję pytań w imieniu wszystkich czytelników, a jedynie swoim. Jednakże proszę zwrócić uwagę na ten fakt, iż odpowiedzi, jak i całość dyskusji będzie dostępna do wglądu dla wszystkich. Ponadto poprzedni komentarz pisałem, gdy publikował Pan swój w dyskusji z Panem Rochem.
Jednak wracając do aspektu merytorycznego. Wg mnie ponownie stara się Pan manipulować opinią poprzez zwracanie uwagi na przekłamania w jednym materiale, tłumacząc tym samym, że wszystkie pozostałe treści też są nieprawdziwe. Jak najbardziej popieram korygowanie błędów i wskazywanie przekłamań, ale używanie ich do dyskredytowania całości jest naganne, bo jaki związek ma przedstawienie np. jednego nieprawdziwego, historycznego zdjęcia w jednym filmie, do treści zawartych w pozostałych filmach, związanych ze współczesnością i unaoczniających bieżące wydarzenia. Nie jest Pan konsekwentny i w zasadzie nie odpowiedział Pan na postawione przeze mnie pytanie (dotyczy to również Pana wypowiedzi w dyskusji z Panem Rochem).
Panie uri, pisze Pan o ludziach!!! Niezależnie, czy się Pan z nimi zgadza, czy nie, nie należy nikomu życzyć źle, bo w zasadzie świadczy to tylko o Pana moralności (czy też raczej jej braku). Wydaje mi się, że skoro protestanci w Kijowie mogli się upomnieć o swoje prawa przy pomocy siły, to inni obywatele także mają do tego prawo, nawet jeśli ich punkt widzenia nie jest zbieżny z oficjalnym. Według mnie, tragedie, które miały miejsce w Odessie i Mariupolu stanowią podstawę do założenia sprawy w Międzynarodowym Trybunale Karnym przeciwko władzom w Kijowie. Osobiście widziałem filmy, na których żołnierze strzelali do przechodniów, czyt. nieuzbrojonych cywili. To hańba! Niezależnie od tego, jakie były pobudki protestantów, to czyn hańbiący wojsko, władze i ludzi, który takie działania popierają.
Bardzo przepraszam, za podwójną publikację. Sądziłem, że mój pierwszy post nie został zamieszczony.
W teorii manipulacji jest taki termin, jak “atak osobisty”. Zabieg ten stosowany jest celem nieuczciwego zdyskredytowania rozmówcy poprzez odniesienie się nie do argumentów, które ten prezentuje, a do jego osoby. W ten sposób dyskusja traci rzeczowość, a przytaczane przez zdyskredytowanego rozmówcę argumenty są ignorowane. Należy tu jednak zaznaczyć, że argumenty to jedno, a osoba to drugie. W związku z powyższym, Panie uri, czy mógłby Pan wszystkim czytelnikom tego forum objaśnić, co też się Panu nie spodobało w przedstawionych wyżej materiałach? Bardzo prosiłbym jedynie o rzeczową argumentację.
W teorii manipulacji jest taki termin, jak “atak osobisty”. Zabieg ten stosowany jest celem nieuczciwego zdyskredytowania rozmówcy poprzez odniesienie się nie do argumentów, które ten przedstawia, ale do jego osoby. Jednak należy tu jasno zaznaczyć, że argument to jedno, a osoba to drugie. Toteż Panie uri, czy mógłby Pan wszystkim czytelnikom tego forum rozjaśnić, czym się Panu zamieszczone filmy nie podobają? Prosiłbym jedynie o rzeczową argumentację.
Chyba sam Pan przyzna, że lepiej być poliglotą niż analfabetą. Przeczytałem kilka Pana komentarzy opublikowanych na tym forum. Przyznam szczerze, że to w jaki sposób Pan pisze jest przerażający. Totalny brak znajomości języka polskiego tj. gramatyki, stylistyki, ortografii i interpunkcji. I nie wstyd Panu publikować komentarze na publicznym forum? Nawet post opublikowany wyżej zawiera masę błędów interpunkcyjnych, no i ta “łaćina”. To poziom człowieka, który zapewne nie ukończył nawet zawodówki.