Powstanie Sejneńskie

W maju 1919 r. cofające się z Litwy wojska niemieckie ziemię Suwalsko-Sejneńską przekazali administracji litewskiej i sami pozostali jeszcze do sierpnia. Los tych ziem był niepewny i stały się one przedmiotem zatargów polsko-litewskich.

Szczególnie dotyczyło to ówczesnego powiatu sejneńskiego, przez który przebiegała polsko-litewska granica etniczna. Litwini dążyli do zagarnięcia terenów powiatu augustowskiego, suwalskiego i sejneńskiego. Dochodziło do poważnego konfliktu, wobec tego w sztabie Ententy 18 lipca 1919 został przedstawiony projekt wprowadzenia tzw. linii Ferdynanda Focha jako tymczasowej linii wojskowej ( od 8.12.1919 stała się granicą wschodnią obszaru polskiego) i zatwierdzonej w dniu 26 lipca 1919 przez Radę Najwyższą Ententy. Linia Focha zaczynała się przy granicy Prus Wschodnich i biegła na południe od Jez. Wisztynieckiego k. wsi Bokszyszki, dalej na północ od Wiżajn i Puńska, południowym brzegiem jez. Gaładuś, na wschód od Berżników do rzeki Marychy i jej biegiem, dalej rzeką Igorką do Niemna, a po jego przekroczeniu 12 km na północnym-zachodzie równolegle do linii kolejowej Grodno-Wilno-Dyneburg. Linia ta miała stanowić granicę między Polską i Litwą. W lipcu 1919 r. Niemcy rozpoczęli ewakuację wojsk z Suwalszczyzny, a 7 sierpnia tego roku Litwini nie mając już oparcia w wojsku niemieckim opuścili Suwałki i umocnili swoje pozycje na Linii Czarnej Hańczy, jeziora Wigry i jeziora Perty, zamierzając utrzymać przy Litwie cały ówczesny powiat sejneński, także z jego południową częścią, zamieszkałą przez ludność polską. W Sejnach Litwini pozostawili garnizon liczący około 30 osób wraz z urzędnikami.

Polacy, jak pisze Piotr Łossowski, mogli domagać się drogą dyplomatyczną respektowania linii Focha i spowodowania cofnięcia ich wojsk poza Sejny. Jednakże w Suwałkach postąpiono inaczej. Działająca tam od kilku miesięcy Polska Organizacja Wojskowa zdecydowała się na zbrojne powstanie, aby wyzwolić Sejny i okolice oraz zająć część Suwalszczyzny położonej poza linią Focha. 12 sierpnia w Suwałkach odbył się zjazd przedstawicieli polskiej ludności z północnych powiatów Suwalszczyzny, tj. z okolic Mariampola, Kalwarii, Wyłkowyszek. Uczestnicy zjazdu uznali, że linia Focha krzywdzi stronę polską, niedostatecznie uwzględniając stosunki etniczne. Część delegatów nawoływała do wystąpienia zbrojnego. W tym czasie w Warszawie ważyły się losy koncepcji federacyjnej Józefa Piłsudskiego. Prowadzono nawet zaawansowane przygotowania do zamachu stanu na Litwie, który usunąłby niechętny Polsce rząd litewski premiera Mykolasa Sleževičiusa. Piłsudski był przeciwny wystąpieniu zbrojnemu i zalecał cierpliwość. Jednakże miejscowi działacze i członkowie POW zaleceń Naczelnika Państwa nie wykonali. Zjazd suwalski uchwalił protest przeciwko linii demarkacyjnej Focha, jako niezadowalającej i stwierdził, że tylko zajęcie Litwy przez wojska polskie rozwiąże nabrzmiały konflikt. Ze strony litewskiej również dochodziły wypowiedzi, które kierowano przeciwko linii Focha. Radykałowie litewscy już 17 sierpnia zorganizowali w Kownie wiec potępiający podział Suwalszczyzny, a do Sejn przyjechał premier Mykolas Sleževičius, który na zwołanym wiecu nawoływał Litwinów do obrony swych osad i domostw. Atmosfera z obu stron stawała się gorąca. W atmosferze takiego wzburzenia dowództwo suwalskiego okręgu POW podjęło decyzję o rozpoczęciu powstania. Przyjęty przez dowództwo POW plan przewidywał, że powstańcy powinni opanować tereny przyznane Polsce przez koalicję i wyjść 30-40 km poza linię Focha, tj. aż do Simna, Kopciowa, Serejów. Datę wybuchu powstania wyznaczono na noc z 22 na 23 sierpnia, tj. w przeddzień wkroczenia oddziałów Wojska Polskiego do Suwałk. Wojsko miało pomóc powstańcom w zaopatrzeniu w broń, amunicję i prowiant. Siły litewskie w tym czasie liczono na około 1200 piechoty z 18 ckm oraz 120 kawalerzystów, z tych sił 600 obsadzało linię Czarnej Hańczy, 400 zajmowało Sejny, reszta tworzyła niewielkie posterunki rozproszone w miejscowościach Krasnopol, Giby, Łoździeje, Sereje, Kopciowo. Powstańcy dysponowali oddziałami około 500 ludzi (według innych źródeł- 900) z dowódcą porucznikiem Adamem Rudnickim na czele. Ich zadaniem było zajęcie Sejn i tereny za linią Focha.

22 sierpnia 1919 roku, po opuszczeniu przez Niemców Suwałk, siły suwalskie i sejneńskie POW przystąpiły do działań zbrojnych przeciwko Litwinom, oczyszczając linię Czarnej Hańczy. Nad ranem o godz. 3.00 w powiecie sejneńskim rozpoczęła działania bojowe grupa operacyjna “Sumowo” w składzie trzech kompanii, które uderzyły na Sejny. Zostały zdobyte miejscowości Krasnopol, Tartak, Wigry, Wysoki Most i Sejny. W Sejnach utworzono tymczasowy Zarząd Miasta, wypuszczono z więzienia wszystkich więźniów politycznych. Ponadto powstańcy zdobyli Giby i Berżniki, biorąc do niewoli ponad 100 jeńców. Następnie poza linią Focha powstańcy zajęli Kopciowo, Wiejsieje i Łoździeje. W pierwszej fazie walk, w dniach 23 i 24. sierpnia Litwini stracili ok. 400 ludzi, w tym 8 oficerów, 2 ckm i znaczną ilość sprzętu, ze strony powstańców zginęło 9, a rany odniosło 28 osób. W wyniku tych działań znaczny obszar Suwalszczyzny znalazł się w rękach POW.

Litwini nie pogodzili się jednak z utratą tych ziem. Pośpiesznie ściągnęli posiłki w rejon Kalwarii i Łoździej. Odzyskali najpierw miejscowości poza linią Focha, a 26 sierpnia o świcie zaatakowali Sejny. Po zaciętej walce zajęli miasto. Nie utrzymali go jednak dłużej, bo już po kilku godzinach oddziały POW znów zdobyły Sejny. Łączne straty strony polskiej w tym dniu oceniono na 16 zabitych. Następne natarcie Litwinów na Sejny 28 sierpnia nie dało rezultatów, bowiem oddziały POW zostały wzmocnione batalionem regularnego 41 Suwalskiego Pułku Piechoty. W ciągu następnych kilku dni regularne oddziały Wojska Polskiego i siły powstańcze wyparły wojska litewskie za linię Focha. Obsadzanie linii granicznej zakończyło się 9 września 1919 roku. Oddziały powstańcze zostały wcielone do 41 Pułku Piechoty i na tym zakończyły się działania powstańcze po polskiej stronie linii demarkacyjnej. Jednakże po drugiej stronie linii Focha polskie oddziały powstańcze walczyły nadal, niektóre z nich, jak oddział “Kopciowo”, broniły się jeszcze dwa miesiące, pozbawione wsparcia wojsk polskich. Łącznie straty polskie wyniosły – 37 zabitych, kilkunastu zaginionych i 70 rannych. Sejny i południowe tereny powiatu pozostały po stronie Rzeczypospolitej Polskiej. Powstanie Sejneńskie silnym echem odbiło się na Litwie. Doszło wtedy do pierwszych krwawych walk polsko-litewskich. Na Litwie pogłębiało się poczucie niepokoju i zagrożenia ze strony polskiej, wzmagało się wrzenie, rosły na Litwie nastroje antypolskie.

Jarosław Szarek

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply