Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński przyznał, że nowa koncepcja niemieckiego rządu, dotycząca budowy pomnika polskich ofiar w Berlinie, budzi jego niepokój. Niemcy woleliby zbudować „dom spotkań polsko-niemieckich”.
W środę wicepremier i minister kultury Piotr Gliński spotkał się z minister ds. kultury i mediów Niemiec, Claudią Roth. Rozmowy dotyczyły głównie restytucji polskich dóbr kultury i odszkodowań za straty poniesione przez Polskę w czasie II wojny światowej.
W swojej relacji z rozmowy Gliński przyznał, że jego niepokój budzi nowa koncepcja niemieckiego rządu, dotycząca budowy pomnika polskich ofiar w Berlinie. Przypomniał, że od 20 lat toczy się dyskusja na ten temat.
– Niestety, wciąż nie ma konkluzji, jeżeli chodzi o ten projekt, a ostatnio obecny rząd [w Berlinie – red.] zmienił koncepcję – powiedział. Podkreślił, że zmiana ta budzi jego niepokój, bo nowa koncepcja „idzie w kierunku budowy domu spotkań polsko-niemieckich”, a nie bezpośredniego upamiętnienia ofiar. Minister kultury ma nadzieję, że będzie jeszcze możliwość omówienia i wyjaśnienia tej sprawy.
Przeczytaj: Niemieccy historycy przeciwni pomnikowi polskich ofiar II WŚ w Berlinie
Czytaj również: Niemieckie media: Ukraina krytykuje Bundestag za pomnik Polaków
Wicepremier przypomniał, że w czasie II wojny światowej Polska straciła ponad 500 tys. ruchomych dóbr kultury. Zaznaczył, że większość z nich stanowiły „rzeczy zrabowane w sposób systematyczny przez okupanta niemieckiego” i że wiele z tych dóbr kultury znajduje się nadal na terenie Niemiec. Poinformował, że strona polska prowadzi tam 20 procesów restytucyjnych. Przyznał, że „nie wszystkie są łatwe i nie wszystkie prowadzą do szczęśliwego finału”. W tym kontekście przypomniał o sprawie nieodzyskanego obrazu Kandinsky’ego, który pojawił się w Niemczech na aukcji. Nie jest jednak formalnie stratą wojenną, gdyż został skradziony w latach 80. z polskiego muzeum. Gliński podkreślał, że niemieckie prawo w obecnym kształcie bardzo utrudnia proces restytucji.
Podczas rozmowy z niemiecką minister rozmawiano też o kwestii odszkodowań wojennych od Niemiec na rzecz Polski za straty poniesione przez nasz kraj w czasie II wojny światowej. Przyznał, że różnice stanowisk pomiędzy rządami polskim i niemieckim „są diametralne”.
Czytaj także: „Ofiary kolonialne traktuje się lepiej niż polskie ofiary II wojny światowej” – wiceszef MSZ w Berlinie
Zobacz: W Berlinie powstanie Muzeum Uchodźstwa. To policzek dla Polaków?
tvp.info / Kresy.pl
W sprawie odzyskania dóbr kultury i sztuki należy poprosić o pomoc D.Tuska, żeby wykorzystał tam swoje znajomości a może już ma się czym pochwalić z tej dziedziny działalnosci