Policja zatrzymała 33-letniego Gruzina, który ukradł z samochodu plecak. Znajdowała się w nim kwota ponad 500 tysięcy złotych w różnych walutach. Sąd zastosował wobec złodzieja 3-miesięczny areszt.

O sprawie poinformowała w środę policja w Piasecznie. “Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Lesznowoli przyjęli zawiadomienie dotyczące kradzieży plecaka, która miała miejsce na terenie jednej ze stacji benzynowych w Łazach. Plecak dużej wartości nie miał, jednak to co w nim było zaskoczyło zapewne też samego rabusia. Otóż znajdowały się tam pieniądze w różnych walutach: dolarach oraz euro” – czytamy w komunikacie. Funkcjonariusze zajmujący się sprawą zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu.

“Otóż znajdowała się tam niebagatelna kwota ponad 500 tysięcy złotych w różnych walutach dolarach oraz euro” – przekazała asp. Magdalena Gąsowska z KPP Piaseczno, cytowana przez Wirtualną Polskę.

“Kolejnego dnia rano piaseczyńscy kryminalni złożyli wizytę obywatelowi Gruzji, który swój łup ukrył w mieszkaniu na terenie Ząbek. Funkcjonariuszom drzwi otworzył wyraźnie zaskoczony ich widokiem 43-latek, który od razu poinformował, że oprócz niego i jego koleżanki w mieszkaniu nie ma nikogo innego. To tłumaczenie nie przekonało jednak kryminalnych, którzy w jednym z pokoi, w skrzyni łóżka odnaleźli 33-latka odpowiedzialnego za kradzież plecaka i gotówki. Odzyskali również 20 tysięcy dolarów” – podaje policja.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do jednostki Policji. Usłyszał zarzut karny, a sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Piasecznie i podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego mężczyzny na okres 3 miesięcy. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Przemytnicy nielegalnych imigrantów. SG: Dominują Ukraińcy i Gruzini

Przypomnijmy, że w sobotę policjanci z Bielska-Białej na jednej z ulic w centrum zauważyli kierującego osobowym Oplem, który przekroczył dozwoloną prędkość. W chwili kiedy chcieli zatrzymać pojazd do kontroli, kierujący znacznie przyspieszył i zaczął uciekać. Pościg zakończył się na rondzie Solidarności, gdzie doszło do kolizji. 26-letni kierujący obywatel Gruzji, który miał 2,5 promila alkoholu w organizmie został zatrzymany. Mężczyzna wiózł dwie pasażerki.

W marcu sąd zastosował 3-miesięczny areszt wobec 33-letniego obywatela Gruzji, który dokonywał kradzieży z kas sklepowych.

Wcześniej łódzcy policjanci zatrzymali 31-letniego obywatela Gruzji, który groził nożem motorniczemu po tym jak próbował okraść pasażerkę tramwaju. Chwilę po zdarzeniu został zatrzymany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Opola rozpracowali niedawno grupę Gruzinów, podejrzanych o włamania do samochodów. Zatrzymani mieli posługiwać się urządzeniem do kopiowania sygnałów z kluczyków samochodowych.

Łódzka policja również zatrzymała szajkę Gruzinów podejrzanych o kradzież z włamaniem do jednego z mieszkań w Konstantynowie Łódzkim. Funkcjonariusze nie wykluczają jednak, że mężczyźni ci działali na terenie całego województwa. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Także policjanci z Grójca rozpracowali grupę podejrzaną o włamania do samochodów. Zatrzymani obywatele Gruzji mieli posługiwać się urządzeniem do kopiowania sygnałów z kluczyków samochodowych.

Zobacz także: Polska policja nie będzie podawać narodowości przestępców w statystykach

Pod koniec lutego br. przysuscy policjanci po pościgu zatrzymali 29-letniego obywatela Gruzji, który ukradł paliwo na stacji benzynowej i nie zatrzymał się do kontroli. W czasie pościgu próbował zepchnąć ścigający go radiowóz z drogi. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Wcześniej policjanci z Ostrzeszowa (województwo wielkopolskie) zatrzymali 29-letniego obywatela Gruzji. Jest podejrzany o kradzieże z włamaniami do pojazdów. Okazało się, że na terenie Polski przebywa nielegalnie.

W lutym łódzka policja poinformowała o zatrzymaniu czterech obywateli Gruzji. Są podejrzani o włamania do mieszkań. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 10 lat więzienia.

Niedawno policjanci z Otwocka zatrzymali trzech obywateli Gruzji podejrzanych o włamanie do pojazdu i kradzież z jego wnętrza m. in. gotówki w kwocie około 20 tys. złotych. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, za które grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolości.

Wcześniej informowaliśmy o zatrzymaniu trzech seryjnych włamywaczy, obywateli Gruzji, zatrzymanych przez policjantów z Poznania. Włamywali się do domów jednorodzinnych i mieszkań. Kradli głównie złotą biżuterię i gotówkę. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 10 lat więzienia.

Zobacz także: Gruzini zatrzymani za włamanie. Jeden z nich był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania

Pod koniec stycznia gliwiccy policjanci rozpracowali grupę Gruzinów, którzy kradli wartościowe przedmioty z otwartych samochodów. Działali oni nie tylko na Śląsku. Część z zatrzymanych poszukiwana była przez inne jednostki, a jeden miał zakaz przebywania w Strefie Schengen.

Warszawscy policjanci również zatrzymali 31-letniego obywatela Gruzji. W grudniu ubiegłego roku dokonał serii kradzieży katalizatorów z samochodów osobowych. W aucie, którym poruszał się podejrzany policjanci znaleźli dziesięć katalizatorów ze śladami wcześniejszego wycięcia. Zatrzymany usłyszał już zarzuty związane z kradzieżami. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota stosując wobec mężczyzny tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Pod koniec stycznia policjanci zatrzymali dwóch Gruzinów podejrzanych o kradzież paliwa na kilku stacjach benzynowych – w Sierpcu, Rypinie oraz Brodnicy. Obaj usłyszeli zarzuty, na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec nich dwumiesięczny areszt tymczasowy. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W styczniu informowaliśmy o zatrzymaniu  w Rawiczu obywateli Gruzji, którzy w godzinę okradli 4 miejscowe markety. W zainteresowaniu złodziei był głównie drogi alkohol, kradli oni również artykuły chemiczne. Grozi im 5 lat więzienia.

Pod koniec grudnia informowaliśmy, że policjanci z tczewskiej komendy zatrzymali 39-latka, który usłyszał łącznie cztery zarzuty kradzieży. Obywatel Gruzji czterokrotnie okradł ten sam market. Jego łupem padły m.in. butelki whisky, piwa i kawy na łączną kwotę 3300 złotych. Mężczyzna za każdym razem kradł również koszyk sklepowy. Śledczy przedstawili mu zarzuty kradzieży, za które grozi mu do 5 lat więzienia.

Także w grudniu policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 4 obywateli Gruzji podejrzanych o kradzież kieszonkową. Moment przestępstwa nagrały kamery monitoringu. Pokrzywdzony w jednej chwili stracił portfel z pieniędzmi i dokumentami, policjanci odzyskali go kilka minut później. Jeden z zatrzymanych mężczyzn usłyszał także zarzut rozboju, został tymczasowo aresztowany. Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności, za rozbój do 10 lat więzienia.

piaseczno.policja.gov.pl / wp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply