Propozycje Komisji Europejskiej dotyczące “przemysłu neutralnego emisyjnie” przypominają działania z gospodarki centralnie planowanej w stylu sowieckim – oświadczyła eurodeputowana PiS Izabela Kloc.

W środę europoseł PiS Izabela Kloc rozmawiała z PAP. “Komisja Europejska uznała, że w imię ekologii można odstawić na bok podstawowe zasady gospodarki rynkowej. Drastyczne limity emisji i nierealne terminy to dla Komisji za mało. W swojej najnowszej propozycji Net-Zero Industry Act (wniosek w sprawie przemysłu neutralnego emisyjnie) KE zdecydowała się na działania przypominające gospodarkę centralnie planowaną w stylu sowieckim” – oświadczyła.

Jej zdaniem to “szkodliwe i niebezpieczne”. “Sukces projektu europejskiego zawsze opierał się na elementarnej ekonomicznej dynamice oferty i popytu. Wszyscy wiedzą, że zielona transformacja spowoduje ogromne problemy w nieodległej przyszłości. Komisja wierzy, że rozwiąże je ręcznie sterując gospodarką i zalewając pieniędzmi wybrane branże i podmioty. Porzucenie zasad konkurencji, gigantyczna pomoc publiczna i bezprecedensowe marnotrawienie pieniędzy musi się źle skończyć” – powiedziała europoseł.

W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki podczas wywiadu w podkaście „Elektryfikacja” był pytany m.in. o to, dlaczego w Polsce brakowało węgla. Tłumaczył to tym, że „od wielu lat byliśmy zmuszani do tego, aby zamykać kopalnie węgla”, a cześć obecnej opozycji apelowała, by robić to jeszcze szybciej.

W jego ocenie, „brutalna polityka” klimatyczna Unii Europejskiej prowadzi do tego, że koszty uprawnień do emisji jednej tony CO2 (EU ETS) znowu oscylują wokół rekordowego poziomu 100 euro. Tym samym, energetyka węglowa nie będzie opłacalna.

Morawiecki równocześnie oświadczył, że Polska nie może zrezygnować z respektowania unijnej polityki klimatycznej. Twierdził, że oznaczałoby to w praktyce wyjście z UE.

Zobacz także: “Jeśli się nie zgodzicie na unijne superpaństwo, to nie przyjmiemy Ukrainy do UE” – europoseł PiS o szantażu w UE

Jak pisaliśmy, w grudniu ub. roku minister Zbigniew Ziobro zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o poparcie projektu ustawy zakładającego zawieszenie systemu handlu emisjami ETS autorstwa Solidarnej Polski. W jego opinii ETS „to podstępny system narzucany Polsce przez Komisję Europejską pod przewodnictwem Niemiec” oraz „haracz w wysokości 3,5 tys. zł nałożony na każdą polską rodzinę” tylko w 2022 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes PGE: System EU ETS to poważne obciążenie. Tylko PGE wyda 25 mld zł w przyszłym roku

Jak informowaliśmy, państwa członkowskie UE i parlamentarzyści europejscy ogłosili pod koniec 2022 roku porozumienie w sprawie poważnej reformy rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla (EU ETS). Umowa ma na celu przyspieszenie redukcji emisji, stopniowe wycofywanie bezpłatnych uprawnień dla przemysłu i ukierunkowanie na emisje paliw z sektora budownictwa i transportu drogowego. System ETS umożliwia producentom energii elektrycznej i przemysłom o wysokim zapotrzebowaniu na energię, takim jak stal i cement, zakup kwot na emisję dwutlenku węgla zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci”. Kwoty mają z czasem maleć, aby zachęcić przedsiębiorstwa do mniejszych emisji i inwestowania w bardziej ekologiczne technologie w ramach ostatecznego celu Unii Europejskiej, jakim jest osiągnięcie całkowitej neutralności emisyjnej.

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply