“Saga rodziny Rozwadowskich” to książka będąca zbiorem trzech wspomnień przedstawicieli kresowej rodziny Rozwadowskich z okresu II wojny światowej, Emilii Rozwadowskiej, jej syna, pułkownika Tadeusza Rozwadowskiego oraz jego stryjecznego brata, doktora Stefana Rozwadowskiego.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej wszyscy oni mieszkali w Słonimiu, powiatowym mieście województwa nowogrodzkiego, na Kresach II Rzeczypospolitej. Krótki opis ówczesnego życia to tylko wstęp dla tragizmu historii z którym musieli się zmierzyć. Dalej jest więc okupacja sowiecką, zesłanie do Kazachstanu, obraz życia pod okupacją niemiecką w Generalnym Gubernatorstwie oraz w kresowym Słonimiu po 1941 roku.

Na kolejnych etapach życia możemy śledzić ich przyjazd do Polski we współczesnych granicach, czy to drogą repatriacji z Kazachstanu, wysiedlenia z ojczystych Kresów lub w mundurze Ludowego Wojska Polskiego, co dla wielu Polaków było jedyną wówczas szansą wyrwania się z sowieckiej rzeczywistości, kołchozowej lub łagrowej.

Koniec II wojny światowej to z jednej strony ulga i szansa na normalne życie. Z drugiej, dla polskiej ludności kresowej, to konieczność porzucenia niemal całego dorobku własnej rodziny, a także materialnych śladów pamięci po przodkach. Taki był także los rodziny Rozwadowskich, którzy opuścili rodzinny Słonim, gdzie będą mogli przyjechać, już tylko turystycznie, dopiero po 50 latach.

Wielką zaletą tego typu wydawnictw jest, że oczami autorów widzimy prawdziwy obraz ówczesnej rzeczywistości. Żywych ludzi z którymi się spotykali, zarówno dobrych, którzy często bezinteresownie pomagali, jak i złych, których czyny nierzadko negatywnie wpłynęły na ich los. Brak też tematów tabu, poprawności politycznej, którymi tak skażone są współczesne dzieła dotyczące II wojny światowej.

Warto docenić wysiłek redaktora, potomka rodziny Rozwadowskich, który wspomnienia te zredagował i wydał. Pamięć narodu zawsze najlepiej przechowywała się w rodzinach. Dobrze by jak najwięcej jej pozostało, dziś, gdy odchodzą ostatni pamietający te tragiczne, być może najbardziej tragiczne w naszej historii, wydarzenia.

Tomasz Rola

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply