Kaczyński podważa pozycję Morawieckiego w partii

Jarosław Kaczyński zorganizował zebranie czołowych polityków PiS nie zapraszając premiera Morawieckiego i jego współpracowników.

O spotkaniu napisał w poniedziałek portal Onet. Zwołane przez Kaczyńskiego spotkanie rozpoczęło się w ubiegły piątek ok. godz. 17 na terenie Ministerstwa Obrony Narodowej przy ul. Klonowej w Warszawie. Spotkanie nie było kameralne, bowiem pojawić się miało na nim ponad stu działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Wśród nich działacze o takiej wadze politycznej jak Beata Szydło, Elżbieta Witek, Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński, Jacek Sasin, Krzysztof Sobolewski czy Marek Kuchciński. Generalnie nie było natomiast Mateusza Morawieckiego i jego partyjnych sojuszników.

Jedynym politykiem zaliczanym do frakcji premiera i obecnym na spotkaniu był  Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej. Musiał on wysłuchać prezesa partii podważającego pozycję Morawieckiego w jej szeregach.

Kaczyński miał wytykać premierowi i rządowi błędy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy i sposobu w jaki negocjował z Brukselą przelanie funduszy na jego realizację. Prezes PiS nie jest zadowolony z “kamieni milowych”, jakimi Komisja Europejska obwarowała przekazanie pieniędzy.

Prezes PiS wyraził sceptycyzm wobec postępowania młodych działaczy partii orientujących się na premiera. To właśnie pogryzanie przez nich pozycji starych kadr partii miało doprowadzić do zwołania piątkowego spotkania przez Kaczyńskiego. Wyraźnie podważył on pozycję Morawieckiego w stronnictwie zapowiadając, że po kolejnych wyborach nowy premier zostanie wybrany przez cały klub parlamentarny PiS.

Czytaj także: DGP: Polska już płaci odsetki od KPO

onet.pl/kresy.pl