Turcja negocjuje z Rosją i Ukrainą sprawę eksportu ukraińskiego zboża

Turcja prowadzi negocjacje z Rosją i Ukrainą w sprawie otwarcia specjalnego korytarza dla eksportu ukraińskiego zboża – podała agencja Reuters.

W czwartek agencja Reuters podała, powołując się na anonimowego, wysokiego rangą urzędnika tureckiego rządu, że Turcja prowadzi negocjacje z Rosją i Ukrainą w sprawie otwarcia specjalnego korytarza przez Cieśninę Bosfor, dla eksportu ukraińskiego zboża. Należące do Ukrainy porty nad Morzem Czarnym są od trzech miesięcy blokowane z powodu rosyjskiej inwazji. W ten sposób, utknęło tam ponad 20 mln ton zboża.

Przeczytaj: Zełenski: 22 mln ton żywności zostało zablokowanych w ukraińskich portach

Turecki urzędnik, który ujawnił informacje o toczących się negocjacjach, zastrzegł sobie anonimowość z uwagi na poufny charakter tych rozmów. Wiadomo, że taki korytarz miałby zostać otwarty z Turcji, która utrzymuje dobre relacje zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją. Jak podano, turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan nie skomentował sprawy.

Niezależnie, dwie inne osoby znające sprawę potwierdziły, że prowadzone są rozmowy o tym, jak Turcja mogłaby pomóc w wywiezieniu zboża z Ukrainy. Jeden z europejskich dyplomatów powiedział, że Ankara mogła wziąć udział w swego rodzaju monitorowaniu eksportu z portu w Odessie.

Agencja zwraca uwagę, że Rosja i Ukraina odpowiadają za blisko jedną trzecią światowych dostaw pszenicy. Blokada eksportu z Ukrainy przyczynia się do wzrostu kryzysu żywnościowego w skali globalnej.

W środę rosyjski wiceminister spraw zagranicznych, Andriej Rudenko powiedział, że Moskwa jest gotowa zapewnić statkom przewożącym żywność możliwość wypływania z ukraińskich portów. Uzależnił to jednak od zniesienia części sankcji, nałożonych przez Zachód na Rosję.

Turcja ma obecnie na Morzu Czarnym dwie fregaty, dwa okręty podwodne a kilka kutrów patrolowych i ścigaczy. Dodatkowo, w razie potrzeby, Turcy mogliby szybko ściągnąć tam dodatkowe jednostki. Hipotetycznie, mogłyby one patrolować trasy w ramach korytarza dla eksportu ukraińskiego zboża, a także usuwać miny.

Zdaniem analityków, poza rosyjskimi żądaniami w sprawie zniesienia części sankcji i minami, problemem w utworzeniu takiego korytarza byłyby zaporowe koszty ubezpieczenia na takim szlaku morskim.

Tydzień temu minister rolnictwa i wicepremier Henryk Kowalczyk zapowiedział, że Polska pomoże Ukrainie eksportować zboże. „Szlaki komunikacyjne, które mogłyby stanowić alternatywę dla zablokowanych portów Morza Czarnego, prowadzą przez Polskę, jej porty morskie, przez inne kraje europejskie” – oświadczył wicepremier.

Czytaj także: Minister rolnictwa: planujemy otworzyć kolejne przejścia graniczne dla eksportu ukraińskiego zboża

Brytyjskie wywiad ostrzegł pod koniec kwietnia, że zbiory zbóż na Ukrainie prawdopodobnie będą w tym roku o 20 proc. niższe, powodując globalny wzrost cen zboża i zagrażając bezpieczeństwu żywnościowemu w skali światowej.

„Ukraińskie zbiory zbóż za 2022 rok prawdopodobnie będą o około 20 proc. mniejsze niż w 2021 roku, z powodu zmniejszonej powierzchni zasiewów po inwazji” – podkreślił brytyjski wywiad. Przypomniał, że Ukraina jest czwartym największym na świecie producentem i eksporterem produktów rolnych.

Departamentu Rolnictwa USA oszacował, że Chiny przechowują w swoich magazynach 69 proc. światowej kukurydzy, 60 proc. ryżu, 51 proc. pszenicy i ponad 30 proc. soi. W ciągu ostatniej dekady udział ten wzrósł o około 20 pkt proc. W 2020 roku Chiny zakupiły żywność za rekordową kwotę 98,1 miliarda dolarów. Tym samym, Państwo Środka zwiększyło import o 22 proc. w ciągu roku i aż o 360 proc. w ciągu dekady.

Reuters / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply