Media: Izrael nie zgodził się na przekazanie Ukrainie pocisków Spike

Izrael odrzucił amerykańską prośbę o zgodę na dostarczenie Ukrainie rakiet przeciwpancernych Spike produkowanych w Niemczech na podstawie izraelskiej licencji i technologii – twierdzi serwis Axios.

Axios napisał w środę, powołując się na informacje uzyskane od dwóch urzędników z USA i Izraela, że Amerykanie próbowali uzyskać zgodę Izraelczyków na dostarczanie Ukrainie przez Niemcy pocisków przeciwpancernych Spike dwa tygodnie temu podczas wizyty w Waszyngtonie Amira Eszela, dyrektora generalnego izraelskiego ministerstwa obrony.

Pociski produkowane są w należącej do Izraela fabryce w Niemczech. Zgodnie z licencją Izrael musi wyrazić zgodę na przekazanie rakiet stronie trzeciej.

Podejmujący Eszela w Waszyngtonie podsekretarz obrony USA Colin Kahl miał spytać izraelskiego gościa, czy Izrael zezwoli Niemcom na przekazanie Spike’ów na Ukrainę. Według ustaleń Axios Eszel miał odrzucić tę prośbę mówiąc, że Izrael będzie dostarczał Ukrainie tylko nieśmiercionośny sprzęt wojskowy.

Wysoki rangą izraelski urzędnik przekazał portalowi, że Izrael nie zgadzając się na przekazanie Ukrainie rakiet kierował się obawą, iż Rosja w odwecie będzie szkodzić izraelskim interesom w Syrii.

W zeszłym tygodniu izraelski minister obrony Benny Ganc odwiedził Waszyngton, gdzie spotkał się z sekretarzem obrony Lloydem Austinem i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake’em Sullivanem. Tematu dostaw Spike’ów na Ukrainę podczas tych rozmów już nie podnoszono – pisze Axios.

Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu 2021 roku serwis „Breaking Defense” ustalił, że izraelski resort obrony przekazał Litwie, Łotwie i Estonii, że jeśli zwrócą się z prośbą o przekazanie produkowanej przez Izrael broni Ukraińcom, to spotkają się z odmową. Wówczas także chodziło o pociski Spike.

Według mediów Izrael nie zgodził się również na sprzedaż Ukrainie przez USA baterii systemu obrony rakietowej Żelazna Kopuła. System ten został opracowany wspólnie przez Izrael i USA. Umowa między dwoma państwami nie pozwala na sprzedaż tej technologii stronom trzecim bez wzajemnej zgody.

Kresy.pl / axios.com