Jen Psaki odeszła ze stanowiska rzecznika Białego Domu. Wiadomo już dlaczego zrezygnowała z tego stanowiska.

Psaki znalazła nową pracę w telewizji MSNBC, podała we wtorek agencja informacyjna Associated Press. Była rzeczniczka ma pojawiać się zarówno w standardowych programach, jak i tych upowszechnianych z platformy cyfrowej na portalu telewizji. Ma również otrzymać swoją własny autorski, cykliczny format.

Autorski program Psaki ma zadebiutować w pierwszym kwartale 2023 roku, i według komentarza samej MSNBC „połączy jej wyjątkową perspektywę zza kulis i jej głębokie doświadczenie na najwyższych szczeblach władzy i w polityce prezydenckiej”.

Psaki pojawi się również w NBC i podczas specjalnych programów wyborczych MSNBC w czasie wyborów części amerykańskiego parlamentu i podczas wyborów prezydenckich w 2024 roku.

„Jej rozległe doświadczenie w rządzie oraz na ścieżce kampanii [wyborczej] i perspektywa jako osoby z wewnętrznego kręgu Białego Domu i Waszyngtonu, to ten rodzaj analizy, która wyróżnia MSNBC” – przekazała w oświadczeniu prezes MSNBC, Rashida Jones.  Jak dodała – „Jest znajomą twarzą i wiarygodnym autorytetem dla widzów MSNBC i nie możemy doczekać się  jej komentarzy podczas kolejnego sezonu wyborczego”.

Psaki była rzecznikiem Białego Domu przez pierwsze 16 miesięcy administracji Bidena. Wcześniej pracowała jako dyrektor ds. komunikacji w Białym Domu za byłego prezydenta Baracka Obamy i jako rzeczniczka Departamentu Stanu. Za czasów tego prezydenta dała się poznać z głośnych wpadek.

W maju 2014 r. ówczesna rzeczniczka Białego Domu krytykowała referenda zorganizowane przez donbaskich separatystów twierdząc, że w jej trakcie dopuszczano się sztucznego zawyżania liczby głosujących przez stosowanie często występującego wówczas na Ukrainie mechanizmu „karuzeli”. Gdy jednak dziennikarz Associated Press zapytał Psaki czy wie na czym polega ten mechanizm, ta nie potrafiła go wytłumaczyć i przyznała, że słowo „karuzela” wstawił jej do materiałów na konferencję prasową współpracownik.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Nie mniej ożywioną reakcję wywołała uwaga Psaki z innej konferencji prasowej, kiedy to stwierdziła ona, że gaz płynie z Białorusi do Rosji. Choć ówczesna rzeczniczka szybko zreflektowała się co do swojego błędu to „poprawiła się” mówiąc, że rosyjski gaz jest przesyłany przez Białoruś na Ukrainę.

Psaki twierdziła również, że rosyjskie ćwiczenia wojskowe w nadkaspijskim obwodzie astrachańskim mogą doprowadzić do zwiększenia napięć na granicy Rosji z Ukrainą. Przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Obrony radził wówczas Amerykance by sprawdziła w atlasie jak daleko od granicy Ukrainy leży region astrachański. Psaki przypisywano też wypowiedź o tym, że w przypadku wtargnięcia sił Białorusi na Ukrainę amerykańskie okręty zajmą pozycje u białoruskiego wybrzeża, jednak źródła tej nagłośnionej wypowiedzi nie udało się odnaleźć.

apnews.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply