Zbigniew Ziobro: Uważamy, że mamy bardzo silny mandat demokratyczny

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie wysuwanych przez Komisje Europejską oskarżeń. Skrytykował wystąpienie Timmermansa.

Wczoraj KE odbyła spotkanie, którego celem było omówienie sytuacji w Polsce. Komisarze wyrazili, bowiem obawy, że istnieje zagrożenie dla niezawisłego sądownictwa i praworządności. Wiceszef KE w wystąpieniu skrytykował polskie rządy. Oświadczył, że Polska ma miesiąc na naprawę sytuacji. Pochwalił również dwa prezydenckie weta.

Wystąpienie Timmermansa spotkało się krytyką ministra sprawiedliwości: Chciałbym poprosić pana Timmermansa, żeby przestał z taką butą i arogancją wypowiadać się o Polsce i do Polski, i do Polaków. Dodał: Wiemy, co znaczy godność i godność osobista i oczekujemy, żeby pan nas szanował, niezależnie od tego, że czasami się nie zgadzamy, że prowadzimy wewnętrzne spory.Polska zasługuje na należny szacunek i tego będziemy się kategorycznie od pana i pana koleżanek i kolegów domagać.

Minister zarzucił wiceszefowi KE, że jego oskarżenia są bezpodstawne i nie ma on prawa ich wysuwać. Ziobro oświadczył:  W tym zakresie będziemy z naszej kompetencji, naszego demokratycznego mandatu korzystać, nie ulegając jakiejkolwiek presji, naciskom, pogróżkom, czy groźbom. Poseł tłumaczy również, dlaczego rząd chce zreformować sądy:  Polska wymaga spokoju i spokojnego reformowania wymiaru sprawiedliwości. Wymiar sprawiedliwości jest jedną z największych bolączek polskiego społeczeństwa, sądy działają bardzo źle. Pan Timmermans i jego koledzy mogą tego nie rozumieć, sami takich problemów nie mają

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Manifestacja narodowców przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej. Kozlovska: ONR to “tituszki”

Nie wiem, czy pan Timmermans zna inny kraj w Europie, w którym sędzia jest gotów wykonywać polecenia premiera, czy asystenta premiera na telefon. Czy zna taki kraj, w którym skazuje sią na walkę z łapownictwem funkcjonariuszy, natomiast uniewinnia się polityka, który został przez tych funkcjonariuszy złapany na gorącym uczynku. (…) Ja znam taki kraj, znam takie sądy i wiemy, że naszym zadaniem jest sądownictwo zmienić, dlatego je zmieniamy – oświadczył minister. Oskarżył KE o butę i hipokryzję. Stwierdził: Uważamy, że mamy bardzo silny mandat demokratyczny by realizować nasze zobowiązania i mogę powiedzieć państwu, że nie ustaniemy na drodze by te reformy doprowadzić do skutecznego końca

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Przedstawiciele rządu odpowiadają na groźby KE

PAP/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply