Co najmniej 10 osób zginęło w eksplozji dwóch bomb w Mogadiszu, stolicy Somalii. Zamachy miały miejsce w pobliżu siedziby sił pokojowych Unii Afrykańskiej i ONZ oraz w okolicy punktu kontrolnego przed lotniskiem.
Co najmniej 10 osób zginęło w eksplozji dwóch bomb w Mogadiszu, stolicy Somalii. Zamachy miały miejsce w pobliżu siedziby sił pokojowych Unii Afrykańskiej i ONZ oraz w okolicy punktu kontrolnego przed lotniskiem.
Odpowiedzialność za ataki wzięli na siebie dżihadyści z ugrupowania Al-Szabab, somalijskiej gałęzi Al-Kaidy. Terroryści użyli samochodów-pułapek.
Aden Adde – port lotniczy, który również był celem zamachu jest prawdziwą twierdzą ponieważ jego pobliżu leży baza sił Unii Afrykańskiej. Stacjonują tam 22 tysiące żołnierzy z różnych państw, pomagających zwalczać dżihadystów.
Al-Szabab to lokalna gałąź Al-Kaidy. Organizacja ta chce zbrojnie zaprowadzić w kraju rządy szariatu. W 2011 roku wyparto ich z Mogadiszu.
PAP/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!