Według talibów mogło zginąć nawet 500 żołnierzy armii rządowej.

Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani ogłosił żałobę narodową po krwawym ataku talibów na bazę afgańskiej armii na północy kraju. Był to najkrwawszy atak talibów w tym kraju od 2001 roku.

Jak dowiedział się Reuters z anonimowego źródła, w bazie 209. korpusu Afgańskiej Armii Narodowej zginęło co najmniej 140 żołnierzy a wielu zostało rannych. Według innych źródeł liczba ofiar może być jeszcze większa.

Do ataku doszło w piątek, 21. kwietnia br. Dziesięciu talibów ubranych w mundury armii rządowej wjechało pojazdami wojskowymi do bazy i otworzyło ogień do przeważnie nieuzbrojonych żołnierzy.

Według informacji Reutersa talibowie używali karabinów i granatników oraz pasów szahida.

Rzecznik talibów powiedział, że atak na bazę był odwetem za zabicie przez Amerykanów kilku talibów 17. kwietnia br. Jego zdaniem liczba zabitych w bazie afgańskiej armii wyniosła 500 żołnierzy.

CZYTAJ TAKŻE: USA zrzuciło swoją najpotężniejszą nieatomową bombę na Afganistan

Kresy.pl / Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply