Ministerstwo obrony oczekuje decyzji ws. zakupu śmigłowców Airbus H225 do 15 września. Do tego czasu nakreślony ma zostać program modernizacji polskiej armii.

Jak czytamy na stronach „Rzeczpospolitej”, negocjacje offsetowe z Airbus Helicopters, na zakup przez Polskę 50 śmigłowców wielozadaniowych Caracal, prowadzone przez Ministerstwo Rozwoju, tkwią w martwym punkcie. Jednocześnie, resortowi obrony narodowej zależy na jak najszybszym rozwiązaniu problemu.

W czwartek wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki zadeklarował w programie #RZECZoPOLITYCE, że od ostatecznej decyzji w tej sprawie dzielą nas tygodnie.

„Polska armia potrzebuje śmigłowców, a dostarczenie sprzętu wymaga czasu. W związku z tym chcielibyśmy zakończyć trwające już dziesięć miesięcy negocjacje”– mówił Kownacki. Jednocześnie, Polska nie zamierza ustąpić w rozmowach z Francuzami. „Nie można działać pod presją, bo jeśli nasz partner będzie wiedział, że zależy nam na czasie, to będzie stawiał dużo bardziej wygórowane warunki” –powiedział wiceszef MON.

Resort obrony chciałby jednak, by sytuacja wyjaśniła się jak najszybciej. Ma to związek z przygotowywanym programem modernizacji armii, którego ważnym punktem jest zakup śmigłowców. W dniach 6-9 wrześnie w Kielcach odbędzie się prestiżowy Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego MSPO – tuż po nim MON oczekuje zarysu planu działania.

Przeczytaj: Ekspert: Polska powinna rozważyć rezygnację z Caracali

Jak informowaliśmy, na początku sierpnia pojawiła się informacja, że negocjacje zostały faktycznie zerwane. Zostało to szybko zdementowane przez ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Nie chciał jednak zdradzić żadnych szczegółów. Kownacki także zdementował te doniesienia. Jak tłumaczył, ze względu na parafowanie głównej umowy przez poprzedni rząd, nie ma możliwości zrezygnowania z kontraktu i negocjacje offsetowe muszą się toczyć.

Przeczytaj: Czy śmigłowce H225M Caracal mogą być szansą dla Polski?

W lipcu szef Inspektoratu Uzbrojenia gen. Adam Duda mówił, że ze względu na długi czas, który upłynął od chwili rozpoczęcia negocjacji, zrealizowanie umowy na warunkach uzgodnionych w 2015 roku jest już niemożliwe i trzeba wypracować nowe.

Rząd PO-PSL podjął decyzję o zakupie 50 śmigłowców Airbus H225, wcześniej Eurocopter EC725 Caracal – miały kosztować 13,5 mld zł. Tyle samo powinna wynieść wartość offsetu, który zasili polską gospodarkę.

Jak informowaliśmy, w połowie lipca Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała w Wielkiej Brytanii porozumienie z koncernem Sikorsky w sprawie śmigłowców Black Hawk. Oznacza to, że spółki należące do PGZ będą mogły szeroko uczestniczyć w programie śmigłowców Black Hawk, jeżeli Sikorsky i Polski Zakład Lotniczy Mielec zostaną wybrane przez polski rząd, jako dostawcy floty śmigłowców wielozadaniowych.

rp.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply