Wicemarszałek Terlecki: utrzymamy większość parlamentarną

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki uważa, że emocje w obozie władzy związane z zawetowaniem przez prezydenta do ustaw o SN i KRS niedługo opadną.

Wicemarszałek Terlecki odniósł się do wypowiedzi lidera PO Grzegorza Schetyna, o wojnie domowej w w obozie władzy. Stwierdził: Biedny Schetyna. Mnie jest ich tak po ludzku żal, bo tak się zbierali, zbierali, teraz na chwile są razem, zaraz się rozejdą, no i marzą, że większość parlamentarna się skruszy. No, ale nie podtrzymam ich marzenia, nie potwierdzę ich marzenia. Na razie nic jedności nie zagraża. Ona jest na tyle bezpieczna, że nawet jak się zdarzy odejście jakiegoś posła, to ją utrzymamy.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda w wystąpieniu ogłosił, że podjął decyzję o zawetowaniu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Dodał jednak, że podpisze nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych. Prezydent zapowiedział również stworzenie własnych projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.

CZYTAJ TAKŻE: Patryk Jaki: Nie wierzcie w te bzdury, że reforma potrzebna, ale „inna”

Wiceministrowie sprawiedliwości i politycy koalicyjnej wobec PiS Solidarnej Polski – Patryk Jaki i Michał Wójcik wczoraj ostro skrytykowali decyzję prezydenta o podwójnym wecie. Jaki stwierdził, że jest bardzo zawiedziony decyzją prezydenta. Nie tak się z nim umawiałem jako jego wyborca – tłumaczył. Wójcik z koeli oświadczył, że prezydent, złamał publicznie złożoną obietnicę wetując ustawy.

Terlecki na pytanie o wymianę złośliwości pomiędzy Pałacem Prezydenckim i ministerstwem sprawiedliwości stwierdził, że one wkrótce opadną. To są takie pierwsze reakcje. Rzeczywiście w naszym elektoracie było wiele osób poruszonych, rozczarowanych, rozzłoszczonych. To pojawiło się w wypowiedziach naszych działaczy, ale to minie – powiedział wicemarszałek.

Dajemy teraz czas panu prezydentowi na przygotowanie jego projektu. Wierzę, że to będzie projekt, który będzie odpowiadał obietnicom wyborczym, będzie realizował te obietnice wyborcze. Czekamy i będziemy na nowo procedować – stwierdził Terlecki.

Z koeli na pytanie o możliwość specjalnego posiedzenie Sejmu, spodziewanego przez opozycję, a mającego pomóc z powodu absencji w znalezieniu większość 3/5 potrzebnych do obalenia weta, Terlecki zaprzeczył. Słyszałem, że opozycja podtrzymuje, że my czaimy się podstępnie i zwołamy posiedzenie Sejmu, uchwalimy wszystko, co chcemy, tak jak było z Konstytucją 3 Maja i w ten sposób wygramy. Nie, nie mamy takich planów. Wakacje szanujemy” – podkreślił wicemarszałek.

Jestem optymistą. Mam nadzieję, że to się jakoś uspokoi, uporządkuje. Należało się spodziewać, że to weto kiedyś nastąpi, takie czy inne – dodał Terlecki.

kresy.pl / interia.pl