Antal Rogan, szef klubu parlamentarnego rządzącej partii Fidesz, skomentował decyzję władz amerykańskich o zakazie wjazdu do USA dla sześciu węgierskich urzędników. Przyczyną tej decyzji miało być rzekome uwikłanie w korupcję.
“Węgry to nie Guantanamo. Nikt nie może być oskarżony bez dowodu” – powiedział Rogan, nawiązując do braku dowodów w sprawie sześciu zamieszanych rzekomo w korupcję urzędników. Wezwał on również Stany Zjednoczone do przysłania “ambasadora, który będzie mógł reprezentować amerykańskie interesy z odpowiednią wagą”. Stanowisko w najbliższym czasie ma zająć producentka filmowa Colleen Bell.
Jedną z osób, którym zakazno wjazdu do USA jest, szefowa węgierskiego Narodowego Urzędu Podatków i Ceł (NAV) Ildiko Vida. “Nie zrobiłam nic złego. Nie byłam i nie jestem zamieszana w żadną sprawę korupcyjną” – oznajmiła. Agencja Reuters podaje, że kilku ministrów centroprawicowego rządu Orbana zapewniało, iż nie wiedzą, co konkretnie Amerykanie zarzucają owym sześciu osobom.
tvn24.pl / Kresy.pl
Brawo ORBAN!