USA są zaniepokojone nowymi wypadami wojsk Rosji za granicę Ukrainy w rejonie Donbasu, a także zajęciem Nowoazowska – donosi serwis internetowy Polskiego Radia.

Waszyngton uznaje, że najnowsze wypady sił rosyjskich za granicę ukraińską dowodzą, iż Rosja prowadzi prawdopodobnie militarną kontrofensywę na Ukrainie – w Doniecku i Ługańsku– oświadczyła w środę rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.

Rzeczniczka Departamentu Stanu podkreśliła, że Moskwa postępuje w sposób nieuczciwy nawet wobec własnych obywateli – siły rosyjskie są wysyłane kilkadziesiąt kilometrów w głąb Ukrainy i ani żołnierze, ani ich rodziny nie wiedzą, dokąd zmierzają. Powiedziała też, że dowodem na postępowanie Rosji są pogrzeby zabitych żołnierzy oraz transport rannych do Petersburga, gdzie mają przejść leczenie.

polskieradio.pl/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. grysiak
    grysiak :

    Takie dowody Psaki świadczą o tym, że ona kłamie. Dowodami mogą być zdjęcia satelitarne, pokazujące naruszenie granicy lub zapis z monitoringu OBWE, który na tej granicy jest prowadzony od kilku miesięcy, a nie rzekome pogrzeby, a tym bardziej nie leczenie, bo Rosjanie mogą leczyć niekoniecznie swoich, mogą leczyć powstańców. W Polsce byli leczeni bandyci z Majdanu, a Niemcy obiecały leczyć 20 żołnierzy banderowskich.

  2. ulvar
    ulvar :

    Widziałem dziś krótkie przemówienie tej lewackiej “Psiny” w telewizorze. Sprawa dotyczyła oczywiście uKrainy. Pierwsze, co się rzuciło, to nieautentyczność i domysły skonstruowane tak, aby cały “cywilizowany” świat zrozumiał, jak to uKraina musi walczyć z rosyjskim Goliatem, który jak zawsze gan nie fair.