Białoruski MSZ wyraża ubolewanie, że nowa amerykańska administracja podjęła decyzję o przedłużeniu sankcji wobec białoruskich urzędników na kolejny rok.

Szefowa Biura Prasowego MSZ Białorusi Maria Wańszina stwierdziła: “Ten krok przypomina działania amerykańskie sprzed lat. Żałujemy, że polityka nowej administracji utrwala przestarzałe i krzywdzące stereotypy o Białorusi”.

Zdaniem Mińska absolutnie nie do przyjęcia jest stanowisko Stanów Zjednoczonych mówiące o tym, że Białoruś może być zagrożeniem dla USA. Białoruskie władze uważają, że robią wszystko, co możliwe dla wzmoceninia bezpieczeństwa regionalnego i międzynarodowego.

CZYTAJ TAKŻE: Pikieta w obronie polskich szkół na Białorusi [+FOTO]

“Naszym celem jest kontynuacja rozpoczętego już konstruktywnego dialogu ze stroną amerykańską i konsekwentnie opowiadamy się za prowadzeniem dwustronnych relacji, których rozwój będzie wpływał pozytywnie na politykę zagraniczną Waszyngtonu” – informuje białoruski MSZ.

Dziś w godzinach porannych okazało się, że Donald Trump przedłuży na rok wprowadzone w 2006 roku sankcje. Ograniczenia zostały wprowadzone przez Georga Busha przeciwko Aleksandrowi Łukaszence, szeregowi urzędników i ich rodzinom, po tym, jak USA uznały wybory prezydenckie na Białorusi za niedemokratyczne.

Sankcje przewidują blokadę kont białoruskich urzędników w amerykańskich bankach, zakaz wjazdu na teren USA oraz zabraniają amerykańskim przedsiębiorstwom prowadzenia interesów z urzędnikami.

CZYTAJ TAKŻE: Polski paralotniarz wleciał na Białoruś

Kresy.pl/tut.by

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply