Minister energetyki i przemysłu węglowego Igor Nasałyk podczas posiedzenia rady ministrów, wskazał, że żadna z ukraińskich kopalni nie zanotowała zysków.
Straty przemysłu węglowego w 2015 roku wyniosły równowartość 4,4 mld euro. Dodatkowo w tymże roku nie wypłacono 0,7 mld euro wypłat, a budżet Ukrainy zapłacił za dostawy energii elektrycznej do kopalni 15,8 mld euro.
Nasałyk oświadczył, że wszystkie państwowe kopalnie węgla pozostające pod kontrolą Ministerstwa Energetyki i Przemysłu Węglowego są dzisiaj nieopłacalne. Minister wskazywał na również na kwietniowe wyniki przemysłu węglowego.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraiński wiceminister potwierdza: kupujemy węgiel od Rosji
System którzy działa w przemyśle węglowym – system, w którym wykorzystane są pieniądze budżetu nie przynoszą zysku. Są one wykorzystywane zupełnie nieefektywnie – dodał minister. Agencja UNIAN zauważa, że trudna sytuacja kopalni węgla wynika z faktu, że koszt wydobycia tony węgla jest większy niż obecna cena jego sprzedaży.
Kopalnie są nie są w stanie zapłacić za wykorzystywaną energię elektryczną, nie mogą kupować nowych urządzeń, ani w pełni wypłacać wynagrodzeń. Z tego powodu wcześniej, 24 marca tego roku Nasałyk zapowiedział, że do końca roku ministerstwo chce zamknąć osiem kopalń i zmniejszyć ogólne straty w państwowych kopalniach węgla ośmiokrotnie w stosunku do 2016 – do 400 milionów euro, a w pierwszym kwartale 2018 roku osiągnąć próg rentowności.
kresy.pl / unian.net
Cena węgla z Rządowych kopalń jest celowo zaniżana.Import zapewnia sporo okazji.
To tak jak w Polsce. Żadna państwowa kopalnia nie jest rentowna, produkuje węgiel drożej, niż wynoszą ceny światowe.