Ukraiński gubernator i oligarcha proponuje separatystom zbrojne przejęcie władzy w Kijowie [+VIDEO]

Igor Kołomojski, oligarcha i gubernator obwodu dniepropietrowskiego z ramienia rządu w Kijowie, zaoferował separatystom z Donieckiej Republiki Ludowej zbrojne przejęcie władzy na Ukrainie. “Zrobimy to razem. Bez nas nigdzie nie pójdziecie” – powiedział Kołomojski. Gubernator, przekonany, iż rozmawia z jednym z liderów DRL, Pawłem Gubariewem, podkreślił również, że donbascy rebelianci to dla niego “bohaterzy, którzy nie mieli innego wyjścia jak bronić swojej ziemi”.

Kołomojski rozmawiał przez komunikator internetowy Skype z Alieksiejem “Leksusem”, który podawał się za Pawła Gubariewa – jednego z liderów separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej. “Leuksus” podpuścił Kołomojskiego, któremu powiedział, iż dysponuje materiałami kompromitującymi Oleha Liaszko, deputowanego do Werchownej Rady Ukrainy, z którym Kołomojski jest w bardzo złych stosunkach.

Gubernator obwodu dniepropietrowskiego był podczas rozmowy bardzo otwarty. Kołomojski wyraził uznanie i sympatię dla separatystów, a nawet zaproponował im zbrojne przejęcie władzy w Kijowie. Gdy udający Gubariewa “Leksus” opowiadał Kołomojskiemu, że uważany jest za zbyt radykalnego i zamierza udać się na Kijów, Kołomojski odpowiedział: “Zrobimy to razem. Bez nas nigdzie nie pójdziecie”.

Jednocześnie Kołomojski nazwał donbaskich rebeliantów “bohaterami, którzy nie mieli innego wyjścia jak bronić swojej ziemi”. Podkreślił on w rozmowie z udającym Gubariewa “Leksusem”, że separatystom potrzeba więcej władzy i wpływów. Gubernator obwodu dniepropietrowskiego zoferował swoją pomoc, proponując, by separatyści z Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej mieli swoich przedstawicieli w parlamencie ukraińskim. Wg Kołomojskiego o planie tym wie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Oligarcha nie ma wątpliwości, że separatyści mogliby legalnie wprowadzić do Werchownej Rady Ukrainy nawet 20 deputowanych.

Kołomojski odnosi się również do tematu zestrzelonego pod Donieckiem malezyjskiego Boeinga. Nazwał on katastrofę “przypadkową”, wg gubernatora nie ma sensu prowadzenie dochodzenia w jej sprawie.

Z kolei w innym miejscu Kołomojski proponuje “Gubariewowi”, by wywiesić flagę “Dniepropietrowskiej Republiki Ludowej”.

Sprawę opisał ukraiński kanał “112” na swoim portalu 112.ua.

112.ua / Kresy.pl