We Lwowie śledczy z ukraińskiej prokuratury generalnej w towarzystwie SBU przeszukali dom Iwana Bubecznyka, który publicznie twierdził, że dwa lata temu, w dniu masakry na Majdanie, strzelał do Berkutu.

Podczas przeszukania Bubenczyka nie było w domu. Śledczy twierdzą, że wcześniej próbowali się z nim skontaktować, ale bez skutku. Sam Bubenczyk powiedział stacji Hromadske, że faktycznie nie ma go w domu i nie wie, dlaczego nakazano przeszukanie. Jak twierdzi, nie ma o to pretensji, ale śledczy nie zwracali się do niego ws. składania zeznań.

Wcześniej Bubenczyk publicznie twierdził, że 20 lutego 2014 roku strzelał z karabinu do Berkutowców, jeszcze przed ich wycofaniem się z Majdanu i przed masakrą na ulicy Instytuckiej. Twierdził również, że dwóch z nich zabił strzałem w głowę, a kilku innych ranił. Prokuratura nie może postawić mu żadnych zarzutów, ponieważ został objęty amnestią.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aktywista Euromajdanu dla portalu Bird In Flight: strzelałem do Berkutu na Majdanie

Ukraińska prokuratura generalna przyznaje: wiedzieliśmy o „majdanowcach”, którzy strzelali do Berkutu

112.ua / hromadske.tv / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply