Turcja: referendum w irackim Kurdystanie może doprowadzić do wojny domowej

Władze Turcji podkreślają, że referendum niepodległościowe w irackim Kurdystanie doprowadzi do poważnych niepokojów w regionie.

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu stwierdził w wywiadzie telewizyjnym telewizji TRT Habe, że Rosja znacznie lepiej niż Stany Zjednoczone rozumie stanowisko Ankary w kwestii kurdyjskich milicji działających w Syrii. Szef tureckiej dyplomacji skomentował w ten sposób odnosił się do działanie popieranych przez Stany Zjednoczone kurdyjskich milicji YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony), które stanowią ważną część kurdyjsko-arabskich Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), prowadzących walkę m. in. przeciw Państwu Islamskiemu.

Władz w Ankarze uważają YPG za część zbrojnego ramienia Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która z kolei jest uznawana przez Turcję za organizację terrorystyczną.

CZYTAJ TAKŻE: W północnym Iraku odbędzie się kurdyjskie referendum niepodległościowe

Odnosząc się do referendum w irackim Kurdystanie, które mieszkający tam Kurdowie chcą przeprowadzić 25 września, cytowany przez agencję Reutera minister spraw zagranicznych Turcji wskazuje, że jego przeprowadzenie stwarza poważne zagrożenie dla stabilizacji w całym regionie.

Minister Cavusoglu podkreśla, że w Iraku, który obecnie walczy z wieloma problemami, kurdyjskie referendum niepodległościowe jedynie pogorszy sytuację i może doprowadzić nawet do wojny domowej. Szef tureckiej dyplomacji podkreśla, że przeciw referendum w irackim Kurdystanie ostro wypowiadają się władze centralne w Bagdadzie.

CZYTAJ TAKŻE: Iran przeciw referendum nt. niepodległości irackiej części Kurdystanu

Przeciw niezależności liczącego ok. 4,6 mln mieszkańców irackiego Kurdystanu wypowiada się nie tylko tylko Turcja i Irak, ale również władze Iranu i Syrii, które tak jak Irak zamieszkuje znaczna mniejszość kurdyjska. Obawiają się one, że niepodległy Kurdystan będzie dążył do integracji wszystkich ziem zamieszkały przez Kurdów, co może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje z kolejnymi wojnami włącznie.

kresy.pl / rp.pl / reuters.com

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. U.D
    U.D :

    Zastanawiam sie, czy to nie jest czesc spelniajacej sie przepowiedni ojca Klimuszko.

    Lodki z najezdzcami, trzesienia ziemi we Wloszech ( polowa ma sie zapasc), w momencie gdy wydawac sie bedzie, ze na poludniu zapanuje pokoj ( w Syrii to sie dzieje) wojna wybuchnie z wieksza sila( to co mowi ten Turek)

    Az strach sie bac.