Trump zwolnił szefa FBI

Prezydent USA Donald Trump niespodziewanie zwolnił Jamesa Comey’a ze stanowiska dyrektora FBI. Decyzję uzasadnił przekonaniem prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa, że Comey „nie jest w stanie skutecznie kierować” podległą sobie instytucją.

Oświadczenie wydane przez Biały Dom wskazuje, że zwolnienie Jamesa Comey nastąpiło z rekomendacji prokuratora generalnego Jeffa Sessions oraz jego zastępcy, Roda Rosensteina.

– Dziś prezydent Donald J. Trump poinformował dyrektora Federalnego Biura Śledczego (FBI) Jamesa Comey, że zostaje zwolniony i usunięty ze stanowiska. Prezydent Trump działał w oparciu o jasne rekomendacje zarówno zastępcy prokuratora generalnego Roda Rosdensteina jak i prokuratora generalnego Jeffa Sessions – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom.

Trump zaznaczył, że FBI jest obecnie najbardziej lubianą i szanowaną instytucją w USA, która teraz „zaznaczy nowy początek”.  Pismo Sessions do prezydenta z 9 maja wskazuje wyraźnie, że prokurator generalny, powołując się na własną ocenę i memorandum przygotowane przez swojego zastępcę, uznał, że kierownictwo FBI potrzebuje „świeżego startu”. Sessions podkreślił, że szefem FBI musi być ktoś, kto „wiernie postępuje według reguł i zasad Departamentu Sprawiedliwości” i ktoś, kto daje „właściwy przykład” innym funkcjonariuszom i oficjelom.

We wspomnianym memorandum zastępca prokuratora generalnego przywołuje sposób, w jaki Comey zajmował się śledztwem ws. maili Hillary Clinton. Rosenstein pisał, że nie może w tej kwestii bronić szefa FBI i że nie może „zrozumieć jego odmowy do zaakceptowania niemal uniwersalnego sądu, że się mylił”. Odnosi się tu do sytuacji z lipca ub. roku, gdy najpierw ogłosił, że śledztwo ws. wykorzystywania prywatnego serwera do wysyłania maili służbowych przez ówczesną kandydatkę Demokratów na prezydenta w czasie, gdy była sekretarzem stanu USA powinno zostać zamknięte. Później zaś, na tydzień przed wyborami, ponownie je otworzył. Zdaniem Clinton i jej zwolenników, decyzja Comey’a kosztowała ją utratę porażkę wyborczą.

PRZECZYTAJ: Szef FBI mówi o współodpowiedzialności Polaków za holocaust

W osobnym liście do Comey’a Trump napisał mu, że nie jest w stanie efektywnie pokierować FBI. Prezydent “docenił fakt”, że były dyrektor FBI “trzykrotnie poinformował go przy różnych okazjach”, że on sam osobiście “nie jest przedmiotem dochodzenia w sprawie związków jego sztabu wyborczego z przedstawicielami Kremla”.

Według portalu zerohedge.com, stosunki na linii Trump – Comey początkowo układały się przyjaźnie. Z czasem jednak uległy znacznemu pogorszeniu.

To dopiero drugi przypadek w historii Stanów Zjednoczonych, gdy prezydent zwolnił szefa FBI przed ukończeniem jego 10-letniej kadencji. Decyzję tę szybko skrytykowali Demokraci.

W nocy prokurator generalny Jeff Sessions przesłał wszystkim pracownikiem FBI oświadczenie, w którym poinformował, że stanowisko Jamesa Comey’a przejmuje jego dotychczasowy zastępca, Andrew McCabe. Podziękował również pracownikom FBI za „niewzruszone zaangażowanie w tym okresie przejściowym”.

Zerohedge.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply