W tym roku na remonty i utrzymanie dróg krajowych zabranie 1,3 mld zł – informuje “Dziennik Gazeta Prawna”. Fundusze na drogi lokalne zostaną obcięte o 300 mln zł.

Jak podaje “DGP” i forsal.pl, dotąd nakłady na bieżące utrzymanie, remonty i przebudowy dróg z roku na rok systematycznie rosły. W 2016 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przeznaczała na to 4,229 mld zł. Dla porównania, w 2010 roku było to 2,9 mld zł.

Jednak więcej dróg krajowych przebudowywanych na ekspresowe oznacza więcej pieniędzy na ich utrzymanie. Tradycyjna droga krajowa jest pod tym względem ponad trzy razy tańsza niż droga ekspresowa czy autostrada. Według obecnych umów, koszt bieżącego utrzymania 1 km drogi dla dróg krajowych to ok. 60 tys. zł. W przypadku autostrad i tras ekspresowych to już ok. 200 tys. zł. Ma to związek z tym, że te drugie mają m.in. szerszy pas drogowy, skomplikowane obiekty inżynierskie, a zatem znacznie więcej powierzchni do utrzymania.

Jeszcze przed końcem roku ma zostać oddanych ok. 450 km dróg o najwyższych parametrach technicznych. Dalsze 1,2 tys. km jest realizowanych. Stąd, zgodnie z zapisami Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014–2023 (z perspektywą do 2025 r.), co najmniej 5 mld zł powinno zostać przeznaczone z budżetu na utrzymanie, remonty i przebudowy powinien. Co więcej, Polska pod groźbą unijnych kar musi dostosować przynajmniej drogi krajowe do standardu nacisku 11,5 tony na oś. W najbliższych latach oznacza to koszty rzędu 50 mld zł.

Jednak jak zauważa agencja “DGP” i portal forsal.pl, w projekcie ustawy budżetowej na przyszły rok  na remonty, utrzymanie i przebudowy tras krajowych zaplanowano jedynie 3 mld 754 mld zł. Czyli o 475 mln zł mniej, niż wynosi tegoroczny budżet.

Wiceminister infrastruktury i rozwoju Jerzy Szmit przyznaje, że jego resort nie rozumie takiej decyzji. Zapowiada, że będzie starać się przekonać Ministerstwo Finansów do podwyższenia tej kwoty.

MF odpowiada

Resort finansów tłumaczy z kolei, że przy planowaniu tych wydatków brano pod uwagę także „analizy wydatkowania ustalonych w budżetach kwot na wspomniane cele w latach poprzednich”.

– Zaplanowane przez MIB środki na drogi krajowe, w tym na prace przygotowawcze i utrzymanie dróg krajowych, są o ponad 880 mln zł wyższe niż zrealizowane wydatki na ten cel w 2016 r., wykazane w sprawozdaniu z wykonania budżetu – podało Ministerstwo Finansów.

Jeśli MF nie zmieni zdania, to w pierwszej kolejności pieniądze z przyszłorocznego budżetu zostaną przeznaczone na podjęte już zobowiązania i najpilniejsze zadania. Dotyczy to bieżącego utrzymanie oraz prac przygotowawczych dla inwestycji ujętych w PBDK. Z kolei takie cele, jak remonty czy przebudowy będą finansowane w dalszej kolejności.

Po cięciach na utrzymanie dróg zostanie przeznaczonych 1,5 mld zł, czyli tyle samo, co w obecnym roku. Na przebudowy pójdzie 1 mld zł, zaś na remonty oraz prace przygotowawcze po 200 mln zł. Mniej pieniędzy będzie na tzw. schetynówki. Zamiast 1,1 mld zł, na rozwój dróg powiatowych i gminnych zostanie przeznaczone 800 mln zł. Plany te krytykuje już część przedstawicieli polskich samorządowców.

Przeczytaj: Polska dała Ukrainie 68 mln euro kredytu na remont dróg

Forsal.pl / Kresy.pl