30-letni Syryjczyk, którego szwedzkie służby chciały wydalić z z kraju z powodu zagrożenia bezpieczeństwa, został zwolniony.

Syryjczyk przybył do Szwecji w 2015 roku jako uchodźca. Został on zatrzymany w październiku 2016 roku i oskarżony o dokonanie podpalenia szyickiej świątyni w Malmö. Podczas procesu na jaw wszyły nagrania na których mężczyzna sam siebie nazywa dżihadystą i twierdzi, że marzy aby zostać męczennikiem. Mężczyzna został uniewinniony z zarzutów podpalenia z powodu braku wystarczających dowodów.

Bezpośrednio po ogłoszeniu wyroku Syryjczyka aresztowała szwedzka policja bezpieczeństwa, która wystąpiła do Urzędu Migracyjnego o odesłanie mężczyzny do Syrii lub Arabii Saudyjskiej. W obydwu tych islamskich krajach mężczyzna mieszkał.

Z powodu ujawnionych sympatii wobec ISIS tak w Arabii Saudyjskiej lub Syrii mężczyźnie groziłoby więzienie lub śmierć. Z tej przyczyn decyzja o wydaleniu mężczyzny została przez władze wycofana, a Syryjczyk wyszedł na wolność.

CZYTAJ TAKŻE: Szwecja: starcie policji z imigrantami i dachowanie radiowozu – przez źle zaparkowany samochód

kresy.pl / tvp.info / thelocal.se

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply