Ameryka jest daleko, Chiny nie traktują Rosji jak równego partnera, dlatego Rosja zwraca się ponownie ku Europie – powiedział szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel.

Szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel (SPD) mówił w czwartek o wczorajszym spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Doszło do niego wczoraj w Hamburgu, w przeddzień szczytu G20.

Zdaniem szefa niemieckiej dyplomacji, spotkanie pokazało, że stanowiska przywódców USA i Niemiec w kwestiach dotyczących handlu międzynarodowego oraz ochrony klimatu są nadal rozbieżne. Gabriel uczestniczył w ponadgodzinnej rozmowie Merkel i Trumpa. Wspólnie ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, Rexem Tillersonem. W jego ocenie, odbyła się ona „w przyjaznej i otwartej atmosferze”. – To była prawdziwa dyskusja – powiedział Gabriel.

Przeczytaj: Donald Trump rozmawiał dzisiaj z Angelą Merkel

Niemiecki minister przyznał, że w sprawach dotyczących punktów zapalnych na świecie, czyli sytuacji w Zatoce Perskiej, Syrii, Korei Północnej czy ws. kryzysu na Ukrainie, Niemcy i USA mają „wiele wspólnego”. Zastrzegł jednak, że nie wiadomo, czy Amerykanie są nadal przekonani, że jedynym kryterium w handlu światowym jest kwestia tego, czy Ameryka na tym korzysta, czy nie. Czy raczej uda się przekonać Amerykanów, że wszyscy skorzystają na zgodnym przestrzeganiu identycznych, uczciwych reguł.

Gabriel skrytykował to, że największe państwa zbyt dużo mówią o zbrojeniach. W jego opinii, zbyt mało mówią o tym, jak pomóc najbiedniejszym. Z kolei odnosząc się do planowanego spotkania Trumpa z Putinem, szef niemieckiej dyplomacji wyraził nadzieję, że obaj politycy osiągną postęp w sprawach dotyczących Syrii i Ukrainy.

Rosja ukierunkowuje się na Niemcy i Europę

Komentując podejście Moskwy do kwestii międzynarodowych Gabriel stwierdził, że rosyjskie władze “stopniowo rozumieją”, że mają tylko jednego solidnego partnera – czyli Europę i Niemcy.

– Ameryka jest daleko, Chiny nie traktują Rosji jak równego partnera, dlatego (Rosja) – na moje wyczucie – zwraca się ponownie ku Europie – powiedział szef MSZ Niemiec. – Chcemy kooperować z Rosjanami, ale warunkiem jest doprowadzenie wreszcie do zawieszenia broni na Ukrainie – zastrzegł jednak Gabriel. W takim przypadku, jego zdaniem, możliwe jest rozpoczęcie procedury znoszenia sankcji.

– Jeżeli to nastąpi, będziemy mogli otworzyć się na Rosję i będziemy mogli rozpocząć stopniowe znoszenie sankcji – zapowiedział szef niemieckiej dyplomacji. Dodał, że według niego Putin jest gotowy do poruszenia tego tematu.

PAP / rmf24.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. U.D
    U.D :

    Zacytuje “Zastrzegł jednak, że nie wiadomo, czy Amerykanie są nadal przekonani, że jedynym kryterium w handlu światowym jest kwestia tego, czy Ameryka na tym korzysta, czy nie.”
    Wedlug Pana Gabriela, USA nie powinna patrzec na to czy Ameryka skorzysta, wazne, zeby Niemcy skorzystaly.

    A co do Rosji, Niemieckim firmom sankcje we wspolpracy z Rosja nie przeszkadzaja, bo ich zdaniem polityka nie powinna byc mieszana z gospodarka.

    Sankcje powinny obejmowac male/ slabe gospodarczo kraje i rolnikow (nawet niemieckich- bo oni nie Maja sily przebicia i takiego lobbingu jak np. Mercedes)

    Wszystko po staremu, a Niemcy jak nie militarnie to gospodarczo chca podbic najpierw Europe, potem swiat.
    Dlatego tak bardzo im ni epasuje, ze Polska sie temu tak sprzeciwia.
    Czy im sie to uda?

  2. zefir
    zefir :

    Biedny Gabriel,jego banderowski partner nie chce “zawieszenia broni na Ukrainie”?! To chyba tak na zgodność z porozumieniami Mińsk 3 do 10.Umizgi Gabriela do tych co “stopniowo rozumieją”,że Niemcy i Europa to jedno. Gabriel prze do Wschodu jak nawalony,niczym Ribbentrop szalony,plotąc przy okazji rozzuchwalone szkopskie androny.