Szef BBN o sporze na linii MON-prezydent

Paweł Soloch, szef BBN, powiedział w wywiadzie dla portalu wPolityce, że elementem sporu między resortem obrony a prezydentem jest zakres kompetencji prezydenta do kierowania wojskiem.

W nawiązaniu do decyzji prezydenta o braku nominacji generalskich 15 sierpnia, Soloch przypomniał, że w ocenie prezydenta Andrzeja Dudy “w sytuacji trwających obecnie prac nad nowym systemem kierowania i dowodzenia nie ma warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur”.

Soloch uważa, że “jednym z elementów sporu jest zakres fundamentalnych kompetencji Prezydenta w systemie kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi”. Jak powiedział Soloch, w koncepcji MON nie ma proponowanego przez BBN Dowództwa Sił Połączonych, czyli struktury mającej zapewnić współdziałanie poszczególnych rodzajów sił: wojsk lądowych, sił powietrznych, marynarki wojennej, wojsk specjalnych, wojsk obrony terytorialnej.

Soloch poinformował, że MON proponuje utworzenie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia, ze stojącym na jego czele i mianowanym przez ministra obrony inspektorem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda: To nie jest niczyja prywatna armia

Jak stwierdził szef BBN, na relacje pomiędzy prezydentem a MON “w oczywisty sposób” wpływa także sprawa gen. Jarosława Kraszewskiego, który w BBN kieruje Departamentem Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi. “Niedobrze się stało, że Prezydent po formalnym zwróceniu się w lutym do ministra obrony narodowej do dziś nie otrzymał stosownych wyjaśnień w tej sprawie. Zamiast tego została wszczęta przez SKW procedura sprawdzająca wobec gen. Kraszewskiego” – powiedział Soloch.

Kresy.pl / wPolityce

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply