Agencja AP, powołując się na swoje źródła twierdzi, że administracja Donalda Trumpa ustaliła strategię działania ws. Korei Północnej. Waszyngton ma również nie brać pod uwagę użycia siły militarnej.

Maksymalny nacisk i zaangażowanie – tak według reporterów agencji Associated Press ma wyglądać strategia działań względem Pjongjangu, ustalona w toku dwumiesięcznych prac.

Jak podaje AP, według amerykańskich oficjeli doradcy Trumpa rozważali szeroki zakres pomysłów, jak sprawić, by Korea Północna porzuciła swój program nuklearny. Brano pod uwagę m.in. opcje militarne oraz próbę obalenia władz w tym kraju. Z drugiej strony rozważano możliwość zaakceptowania Korei Płn. jako państwa o potencjale nuklearnym.

Jednak ostatecznie zdecydowano się na politykę, która wydaje się reprezentować ciągłość. Waszyngton ma kłaść nacisk na zwiększenie presji na Koreę Północną z pomocą Chin, będących głównym partnerem handlowym tego kraju.

Ponadto, anonimowy oficjele liczą na to, że Chiny i Rosja zgodzą się na zaostrzenie sankcji ONZ względem Korei Północnej, jeśli przeprowadzi ona kolejną próbę nuklearną.

Przeczytaj: Korea Północna szykuje się do kolejnej próby nuklearnej?

Z kolei anonimowy wojskowy na wysokim stanowisku, na którego powołuje się AP twierdzi, że Stany Zjednoczone w razie północnokoreańskiego testu nuklearnego i rakietowego nie zamierzają użyć siły militarnej. Zaznaczył, że plany te mogą się zmienić, gdyby doszło do uderzenia rakietowego na terytorium Korei Płd., Japonii czy USA. Podkreśla jednak, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

PRZECZYTAJ: Ekspert CSPA ds. Korei: USA nie zdecydują się na powtórkę z Syrii

Od 2006 roku Pjongjang przeprowadził już pięć prób nuklearnych. Przypuszcza się, że w najbliższym czasie może dojść do kolejnej. Zdaniem jednego z wpływowych waszyngtońskich think-tanków, Korea Północna może posiadać w swoim arsenale już nawet 30 bomb atomowych.

Przeczytaj:MSZ Chin: wojna na Półwyspie Koreańskim może wybuchnąć w każdym momencie

Apnews.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply