Redaktora naczelnego portalu internetowego Strana.ua Ihora Hużwę zatrzymano w czwartek pod zarzutem korupcji. Po wpłaceniu kaucji będzie mógł wyjść na wolność.

Zastępca redaktora naczelnego portalu internetowego Strana.ua Switłana Kriukowa wpłaciła 544 tys. hrywien kaucji za aresztowanego redaktora naczelnego portalu Ihora Hużwę. Adwokat Hużwy Jelena Łukasz opublikowała na Facebooku kwit wpłaty. Należy więc spodziewać się, że aresztowany w piątek Hużwa wyjdzie wkrótce na wolność.

„Kaucja za Ihora Hużwę wpłacona przez Switłanę Kriukową. Samego Ihora wywieźli do łukianowskiego więzienia. Wywieźli wiedząc o kaucji. Doczekamy się potwierdzenia wpłaty i już wkrótce Ihor będzie na wolności!” – napisała Łukasz.

Według Kriukowej pieniądze zostały zebrane wczoraj dzięki kolegom zatrzymanego. „Na Kremlu niedziela. Zamknięty. Pieniędzy nie dał” – żartowała dziennikarka nawiązując do oskarżeń o prorosyjskość portalu.

Przypomnijmy, że przedstawiciele ukraińskiej prokuratury i policji weszli w czwartek do redakcji ukraińskiego informacyjnego portalu internetowego Strana.ua i zatrzymali jego redaktora naczelnego Ihora Hużwę. Został on oskarżony o wzięcie łapówki od przedstawiciela deputowanego z Partii Radykalnej Dmytra Łyńki w zamian za rezygnację z publikacji kompromitującego materiału. W sobotę zgodnie z decyzją sądu rejonu szewczenkowskiego w Kijowie wobec Hużwy zastosowano środek zapobiegawczy w postaci aresztu z zamianą na kaucję. Jak podkreślano, naczelny Strana.ua został „przyłapany na gorącym uczynku”, gdy przyjmował pieniądze. Prokurator generalny Ihor Łucenko zapewniał, że istnieją fotografie i nagrania potwierdzające przyjęcie łapówki przez Hużwę od polityka Partii Radykalnej.

Trzy dni temu rzeczniczka Łucenki opublikowała w sieci społecznościowej filmy mające być dowodem przeciwko Hużwie. Widać na nich, jak mężczyzna podobny z postury i fryzury do Hużwy, filmowany od tyłu, rozmawia przy kawiarnianym stoliku z nieznanym człowiekiem. Według Hromadske z treści ich rozmowy wynika, że uzgadniają sumę za nieopublikowanie pewnych materiałów. W rozmowie nie określono zawartości tych materiałów.

Z kolei Hużwa twierdzi, że sprawa karna przeciwko redakcji została sfabrykowana i wynikła po krytycznej publikacji o deputowanym z Partii Radykalnej Dmytrze Łyńce.

Kilka miesięcy temu do nas przychodzili ludzie od Łyńki. Dawali 20 tysięcy dolarów, żebyśmy zdjęli jeden materiał. Odmówiliśmy. Od tego czasu próbują nam „uszyć” sprawę karną. – mówił Hużwa tuż przed zatrzymaniem.

Jelena Łukasz, która broni Hużwę, jest byłą minister sprawiedliwości z czasów rządów Wiktora Janukowycza. Strana.ua należy do dziesiątki największych portali informacyjnych na Ukrainie. Częstokroć publikowała materiały krytyczne wobec rządu i obecnej sytuacji na Ukrainie.

Kresy.pl / Hromadske

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply