Do napadu na szefa ukraińskiego IPN doszło 16. lutego br. przed wejściem do budynku agencji Ukrinform. Obecnie media donoszą o pobiciu sprawców tamtego zdarzenia przez członków organizacji C14.

Jak podają ukraińskie media, członkowie radykalnej organizacji C14 odnaleźli w Kijowie Dmytra Petruka, organizatora lutowego napadu na dyrektora ukraińskiego IPN Wołodymyra Wjatrowycza. Powołują się przy tym na facebookowy wpis członka C14 Serhija Mazura i opublikowany przez niego film.

Petruk i jego najemnicy odczuli na sobie konsekwencje rosyjskich pieniędzy. Ale od bolesnych lekcji patriotyzmu nie uciekniesz – napisał Mazur.

Na opublikowanym przez niego filmie widać osobę przedstawianą jako Dmytro Petruk, organizator napadu na dyrektora ukraińskiego IPN Wołodymyra Wjatrowycza. Osoba ta przyznaje się do przyjęcia tysiąca dolarów za akcję, dla przeprowadzenia której najął 10 osób. Kolejne dwa tysiące miały być wypłacone po akcji. Podczas nagrania Petruk nie mówi, od kogo otrzymał pieniądze. Następnie wyraźnie wystraszony przeprasza za dokonany czyn:

Przepraszam ukraiński naród za zejście na złą drogę. Za to, że zajmowałem się działalnością, która nie podoba się chłopcom z C14. Bardzo dziękuję, że chłopcy zajmują się taką działalnością. – mówi Petruk.

Pod koniec nagrania Petruk dodaje, że jeden z najętych przez niego ludzi „musiał wyjechać, bo miał coś z nogą” oraz, że „tak dostał, że aż trafił do szpitala”.

Chłopcy, nie dawajcie się wynajmować za pieniądze, bo znajdą was i będzie to, co ze mną – ostrzega przerażony Petruk. W ostatnich sekundach nagrania widać człowieka kopanego przez dwie osoby.

Do napadu na Wjatrowycza doszło 16. lutego br. przed wejściem do budynku agencji Ukrinform. Doszło do przepychanek między napastnikami a Wjatrowyczem zakończonych interwencją ochrony. Później ogłoszono, że do napadu przyznała się organizacja „Słowiańska Straż” a Dmytro Petruk był zmuszony przez dłuższy czas ukrywać się poza Kijowem. Film z zajścia opublikował na kanale YouTube lider organizacji Nażdak Nikołaj Dulskij, oskarżany o organizację blokady drogi pod Lwowem „w obronie Polaków”.

Organizacja C14 jest uznawana przez niektórych badaczy ruchów radykalnych na Ukrainie za neonazistowską.

Kresy.pl / Ukrinform / zaxid.net / YouTube

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply