Zakład Narodowy im. Ossolińskich został ufundowany w 1817 r. przez Józefa Maksymiliana hr. Ossolińskiego, uczonego, pisarza i kolekcjonera.
Jubileuszowa gala w Operze Wrocławskiej rozpoczęła w poniedziałek obchody 200-lecia Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. W gali wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda, minister kultury Piotr Gliński, dyrektor Zakładu dr Adolf Juzwenko a także prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Prezydent RP objął obchody swoim patronatem.
Także w poniedziałek otwarto w budynkach Ossolineum we Wrocławiu wystawę „200 lat Ossolineum. 1817– 2017” prezentującą chronologicznie szereg zbiorów Zakładu, m.in. książek, czasopism, grafik i fotografii. Z kolei wystawa „200 lat Ossolineum. Litteris et Artibus. Zakład Narodowy im. Ossolińskich (1817–2017)” ma być prezentowana w różnych instytucjach w kraju i za granicą.
W ramach obchodów zaplanowano także ekspozycje we Lwowie, skąd pochodzi Ossolineum. Już w tym miesiącu w Lwowskiej Narodowej Naukowej Bibliotece Ukrainy będzie otwarta wystawa zbiorów Zakładu, które po wojnie pozostały we Lwowie. We wrześniu i październiku Lwowska Narodowa Galeria Sztuki pokaże obrazy, które w przeszłości należały do Muzeum Lubomirskich, stanowiącego część Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie. W styczniu 2018 roku wystawa przyjedzie do Wrocławia.
W październiku tego roku odbędzie się wielka konferencja naukowa o historii Ossolineum.
Zakład Narodowy im. Ossolińskich został ufundowany w 1817 r. przez Józefa Maksymiliana hr. Ossolińskiego, uczonego, pisarza i kolekcjonera. Zgromadził on własne zbiory książek, obrazów, rycin i medali, które z czasem przekazał na cele społeczne i narodowe. Po jego śmierci zbiory zostały znacznie powiększone dzięki darowiznom kolejnych darczyńców.
Jak powiedział w czwartek na konferencji prasowej dyrektor Zakładu Adolf Juzwenko, Ossolineum to zbiory, pamiątki narodowe, historiografia. Ossolineum było pomyślane przez Ossolińskiego jako koło ratunkowe rzucone narodowi, które miało pomóc w przetrwaniu okresu niewoli. Pomóc w niezatraceniu własnej świadomości narodowej i woli walki o niepodległość.
Po drugiej wojnie światowej 70% zbiorów Ossolineum pozostało we Lwowie. Najcenniejsze obiekty trafiły do Polski dzięki postawie kuratora zbiorów Ossolineum prof. Mieczysława Gębarowicza.
CZYTAJ TAKŻE: Lwów: Ukraińcy upamiętnili polski Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Kresy.pl /dzieje.pl / Gazeta Wrocławska / Radio Wrocław
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!