Według pierwszego zastępcy szefa Departamentu Śledczego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, Witalija Sakala, pierwsze ofiary majdanu nie zginęły od kul milicjantów, lecz zostały zabite z broni myśliwskiej.
Według informacji podanych przez agencję Unian, Nihoian został zastrzelony z broni myśliwskiej– otrzymał dwa postrzały z klatkę piersiową i jeden w głowę. Z kolei Żyznieuski zginął od kuli z pistoletu, która trafiła go w serce.
Według Sakala, ukraińska milicja nie dysponuje takimi rodzajami broni jak te, z których oddano śmiertelne strzały. Dodał też, że w ramach śledztwa badany jest również wątek „zabójstwa w celu sprowokowania eskalacji konfliktu i usprawiedliwienia użycia broni przez protestujących. Zostało to potwierdzone przez liczne materiały ze źródeł publicznych, na których zarejestrowano osoby z bronią”. Ponadto, „stwierdzono również, że ciała zabitych zostały usunięte, zaś świadkowie morderstwa nie zostali odnalezieni”.
Obszar, na którym znaleziono ciała zabitych i który był fotografowany i filmowany przez liczne media i osoby postronne, był pod kontrolą milicji.
Do dziś nikt z urzędników, oficerów służb porządkowych czy Berkutu nie został postawiony w stan oskarżenia w związku z tragicznymi wydarzeniami w trakcie protestów na przełomie 2013/2014 roku.
Obaj aktywiści zginęli niemal równo rok temu, 22 stycznia 2014 roku w trakcie starć protestujących z siłami milicji i Berkutu na ulicy Hruszewskiego w Kijowie.
26-letni Michaił Żyznieuski urodził się na Białorusi, ale od 17. roku życia mieszkał na Ukrainie. Był członkiem nacjonalistycznej ukraińskiej organizacji UNA-UNSO. Brał aktywny udział w antyrządowych protestach w Kijowie, dlatego dla wielu ich uczestników stał się bohaterem.
W sprawie wydarzeń na majdanie obszerną i wnikliwą analizę wydarzeń, przede wszystkim z dnia 22 lutego 2014 roku, przedstawił dr Iwan Kaczanowski. Co interesujące, wswojej analizie odnosi się on również bezpośrednio do śmierci Żyznieuskiego i Nihoiana:
“Co najmniej sześciu protestujących zostało zabitych 18 i 19 lutego. Zostali oni zastrzeleni głownie z broni myśliwskiej i śrutowej – tak jak to miało miejsce w przypadku trzech protestujących zabitych pod koniec stycznia 2014. Majdanowa opozycja i obecny rząd założyły, bez podania jakichkolwiek dowodów, że ludzie ci zabici zostali przez Berkut i rządowych snajperów.Nie rozważono ani nie zbadano podobieństw między tymi zabójstwami a sytuacją z Placu Niepodległości gdzie strzelali „snajperzy” “.
Ustalenia ukraińskiego MSZ są więc zgodne z tym, o czym pisał dr Kaczanowski. W kwestii broni myśliwskiej używanej na majdanie wypowiadał się również w innych miejscach swojego raportu:
“Gdy Hotel Ukraina kontrolowany był przez siły Majdanu snajperzy którzy z niego strzelali celowali również w policjantów. Jeden z funkcjonariuszy Berkutu został zabity dwoma strzałami przed Pałacem Październikowym o 9:16, pare minut po tym jak ogłoszono że w hotelu znajdują się snajperzy. W drzewach i słupach, kilka metrów od miejsca gdzie zginał, dało się zauważyć ślady po kulach wystrzelonych z kierunku Hotelu Ukraina”.
I w innym miejscu:
“Rodzaje broni i amunicji oraz typ ran wlotowych zarówno u manifestantów jak i policjantów także potwierdza, że strzelali ludzie Majdanu. Raport Komisji Parlamentarnej mówi o 17 protestujących zabitych śrutem, kilku strzałami z AKMS (kaliber 7.62x39mm) i jednego zabitego z pistoletu Makarowa przy czym w większości wypadków kule przeszły na wylot. 2 kwietnia Prokuratura generalna oświadczyła że strzelcy z hotelu Ukraina używali półautomatycznych karabinów SKS o tym samym kalibrze co AKMS. Ta broń jednak jest już przestarzała i nie znajduje się na wyposażeniu zawodowych snajperów. Jest za to powszechnie dostępna na Ukrainie jako broń myśliwska. Następnie Prokuratura generalna stwierdziła że nadal trwają czynności mające wyjaśnić czy w hotelu w ogóle przebywali jacyś strzelcy”.
Zachęcamy do zapoznania się z całym tekstem raportu dr Kaczanowskiego:
Kto odpowiada za masakrę na Majdanie? Publikujemy cały raport dra Kaczanowskiego
Unian.info / Kresy.pl
Jak to banderowcy sami się rżną a oskarżają innych
Stawiam na CIA… zrobili psikus Rosji aby nie wspierała Assada w Syrii. Ukraińcy dobrze o tym wiedzą dlatego do “niebiańskiej sotni” zaliczyli także 7 zamordowanych Berkutowców.
Nie ma zbrodni doskonałej z czasem wszystko wyjdzie o ile CIA nie zaplombuje akt.
Mam przeczucie .że jeden z fanatyków rewolucji zabity ,krótko po wydarzeniach w czasie aresztowania już za “nowej władzy” miał z tym coś spólnego.
tagore
Saszka wcale nie był takim entuzjastom rewolucji – on akurat od zawsze nienawidził ruskich – a zginął bo pewnie coś wiedział – taki świat rewolucji 🙂
Saszka? od zawsze? a skąd taka wiedza??? a ktoś się wczoraj strasznie oburzał jak nazwałem go Ukraińcem.
Daj mu spokój, nic dziwnego, że się wstydzi:)
Daj spokój. Propogandziści i pseudohakerzy z SBU zawsze wiedzą lepiej.
ano dlatego, że walczył z ruskimi w Czeczeni, będąc jednym z ochroniarzy pierwszego prezydenta Iczkerii – Dudajewa – biorąc pod uwagę, ze było to 21 lat temu – to “od zawsze” jest chyba uprawnione – a Saszka Biłyj – pod takim pseudonimem występował – więc tak go “tytułuję” – jak ktoś woli oficjalnie to za wiki Ołeksandr Iwanowycz Muzyczko
ja już o tym tu pisałem wiele miesięcy temu, to była tylko kwestia czasu jak zaczną wypływać materiały obciążające prawy sektor. Ta strategi żydów jest naprawdę bardzo oklepana.
Wiec …. wychodzi na to ze potrzebny byly potrzebne ofiary aby przejac wladze ….