Sekretarz obrony USA James Mattis przebywa dzisiaj z wizytą w Wilnie.
Szef pentagonu spotkał się z litewską prezydent Dalią Grybauskaite. Rozlokujemy system obronny, by zapewnić poszanowanie suwerenności – oświadczył Amerykanin. Nie chciał jednak podać żadnych szczegółów na temat jakie to konkretnie mają być systemy. Dostarczymy te, które uznamy za potrzebne – oświadczył dodając, że siły NATO w Europie Wschodniej mają charakter obronny.
Jednocześnie nazwał zwiększanie rosyjskich sił w rejonie działaniami destabilizacyjnymi.
Z koli dzisiejszy “Washington Post” podaje za dwoma anonimowymi urzędnikami, że oprócz systemu obrony powietrznej Stany Zjednoczone rozlokują swoje okręty na Morzu Bałtyckim.
CZYTAJ TAKŻE: Media: Trump zatwierdził dostawy „cięższej broni” dla Kurdów w Syrii
Obrona przeciwlotnicza Litwy, Łotwy i Estonii uważana jest za najsłabszy elementem systemu obronnego tych państw. Wizyta sekretarza obrony USA ma służyć omówieniu spraw związanych z bezpieczeństwem w regionie. Dzissiaj Mattis spotkał się również z ministrami obrony Litwy, Łotwy i Estonii.
kresy.pl / polskieradio.pl / washingtonpost.com
Nowy rodzaj wojny, który prowadzą Stany Zjednoczone, polega na walce za plecami. Przejawia się to poprzez wsparcie finansowe wciąż drukowanego papierka zwanego dolarem, poprzez wykorzystywanie sojuszników i wprowadzanie destabilizacji krajów. Widzimy to na każdym odcinku.
Co będzie z Polską? „Nic nie będzie. Los państw Bałtyckich i Polski jest przesadzony. Zostaną zmiecione, NIC nie będzie”.