KODowcy chcieli użyć wobec nas siły fizycznej, nasi działacze musieli się bronić i odparli atak – mówi Kresom.pl rzecznik MW, Mateusz Pławski. Zdaniem przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej, KOD wcześniej próbował zawłaszczyć obchody wydarzeń z 25 czerwca 1976 roku.
W komentarzu dla Kresów.pl rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski podkreślił, że w sobotę KOD dopuścił się napaści na Wszechpolaków, którzy wcześniej brali udział w marszu zorganizowanym przez MW w rocznicę wydarzeń z 25 czerwca 1976 roku. Dodając, że Komitet Obrony Demokracji próbował obchody tej rocznicy zawłaszczyć.
– To są ważne wydarzenia, które należy upamiętniać. Zorganizowaliśmy z tej okazji marsz, jak co roku. Z kolei później odbyła się pikieta KOD. Nasi działacze, jako Młodzież Wszechpolska, poszli wyrazić swój sprzeciw. Ponieważ kodowcy ewidentnie starali się zawłaszczyć tę ważną datę. Podejmują takie próby od zeszłego roku – podkreśla Pławski.
Wówczas, jak poinformował, kodowcy zaczęli być agresywni wobec narodowców. Kiedy już odchodzili, doszło do szarpaniny. Jedna z osób została kopnięta, a obie grupy starły się ze sobą.
ZOBACZ: Radom: Lewicowo-liberalni manifestanci z KOD starli się z narodowcami [+VIDEO]
– Nie oszukujmy się, kodowcy zachowywali się wobec nas bardzo niewłaściwie i agresywnie. Starali się również użyć wobec nas siły fizycznej – zaznacza rzecznik MW. – Tu wychodzi na wierzch ich hipokryzja. Rzekomo promują wolność słowa, ale jak ktoś stara się przedstawić inny punkt widzenia, to chcą używać siły. Nasi działacze musieli się bronić. Oczywiście z powodzeniem odparli ten atak. Nie było tu żadnego problemu.
Pławski dodał, że kodowcy zaatakowali również jedną przypadkową osobę. – Tak wyglądała cała ta sytuacja. Nasi działacze po prostu musieli się bronić – powiedział. Zaznaczył również, że pojawiające się w sieci relacje ze strony KOD, krytyczne względem MW, są nieprawdziwe i „totalnie wyimaginowane”. – Te informacje, które pojawiają się z ich strony na nasz temat i szkalujące nas, są fałszywe – powiedział Pławski. Dodał, że MW o wszelkich ewentualnych działaniach w tej sprawie będzie informować na bieżąco.
„Kto nie skacze, ten za KOD-em”
Jak informowaliśmy wcześniej, KOD zorganizował manifestację pod hasłem „Radom ’76. Droga do wolności”. KOD rozpoczął swoją demonstrację przed radomskim urzędem miejskim o godz. 14. Pod sceną pojawili się narodowcy, których marsz zakończył się ok. 2 godzin wcześniej.
CZYTAJ TAKŻE: Byli funkcjonariusze SB na manifestacji KOD w Toruniu?
Narodowcy zaczęli wznosić hasła: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”, „”A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!” czy „Kto nie skacze, ten za KOD-em”. Obecni na swojej manifestacji działacze KOD próbowali zagłuszyć krzyczących narodowców syrenami i gwizdami.
Kiedy narodowcy już odchodzili doszło do szarpaniny. Jedna z osób została kopnięta, a obie grupy starły się ze sobą. Po krótkim czasie obie grupy rozdzieliły się. Jak poinformowała na swoim profilu Młodzież Wszechpolska Radom, osoba, która w trakcie starcia kopnęła z tyłu osobę z grupy KOD nie była działaczem Młodzieży Wszechpolskiej. Jedną z rozdzielających obie strony osób był prezes MW Radom.
Kresy.pl
https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/19437324_1861359184113725_5024974312525443339_n.jpg?oh=a8898c5a99805b0996a46cd72235c984&oe=59E082F2
No chyba niekoniecznie.
Niestety, próżny trud – monitoring, i 5 filmów wysokiej jakości ze znacznikami czasu. Nie da się panie “rzeczniku” tego odkręcić. Błaszczak nawet nie pomoże.
I do redakcji: odmieniamy “KODerzy” nie kodowcy 🙂