Szef rumuńskiej dyplomacji wypowiedział się przeciw Europie “wielu prędkości”, które może doprowadzić do rozpadu całości a także przeciw tworzeniu  nowych mechanizmów skierowanych przeciw Polsce i Węgrom za rzekome łamanie zasad państwa prawa.

Teodor Melescanu w wypowiedzi dla agencji Reuters oświadczył że Rumunia odrzuca próby stworzenia integracji wielu prędkości czy też “koncentrycznych kół”. Dodał także, że jego kraj opowiada się za obecnym stylem, pozwalającym na pogłębioną współpracę ad hoc w konkretnych dziedzinach.

Europa wielu prędkości oznacza podział oraz przeczy celom i wartościom przyświecającym Unii u jej zarania – powiedział szef rumuńskiego MSZ.

Melescanu dodał także, że Unia Europejska nie potrzebuje tworzyć nowego mechanizmu aby wyrażać swoje obawy przed rzekomym naruszaniem rządów prawa w Polsce i na Węgrzech.

CZYTAJ TAKŻE: Premier Beata Szydło: nie pozwolimy się wypchnąć z Unii

Parlament Europejski wyraził poważne zaniepokojenie stanem rządów prawa oraz przestrzegania fundamentalnych praw na Węgrzech. Może to oznaczać początek działań mogących teoretycznie doprowadzić do nałożenia sankcji na ten kraj. Jest to jednak jedynie kwestia hipotetyczna, ponieważ Polska, wobec której uruchomiona została podobna procedura zapowiedziała wetowanie każdej akcji wymierzonej w Węgry.

Z naszego punktu widzenia Unia Europejska powinna zasadzać się idei równości wszystkich państw członkowskich – powiedział Melescanu. Dodał także:  Powtarzam także – są już odpowiednie narzędzia do przeprowadzenia monitoringu [stanu demokracji – red.].

kresy.pl / reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply