Jak wynika z badań Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej, co trzeci Rosjanin uważa, że istnieje niebezpieczeństwo ataku militarnego na kraj. Większość potencjalnego agresora widzi w USA i Ukrainie.

Spośród osób, które uważają, że istnieje realna groźba wojskowego ataku aż 63 procent potencjalnego agresora widzi w Stanach Zjednoczonych. Na drugim miejscu znajduje się Ukraina – 31 proc. uważa, że mogłaby ona zaatakować Rosję. Kolejne miejsca zajmują Chiny, Wielka Brytania, a także Państwo Islamskie.

W kontekście napaści na Rosję, obywatele uważają, że będą mogli liczyć na swoich sojuszników. 41 proc. ankietowanych uważa, że otrzymają pomoc od Chin, 25 proc., że od Białorusi, zaś 18 proc. upatruje swojego militarnego sprzymierzeńca w Kazachstanie. Dziesięć procent badanych sądzi, że Rosja powinna liczyć tylko na siebie, nie oglądając się na innych. Dwa procent respondentów oczekuje wsparcia ze strony USA i Ukrainy.

CZYTAJ TAKŻE: Kreml: Podejrzewanie Assada o przeprowadzenie ataku chemicznego jest niedopuszczalne

Zdaniem szefa ośrodka badania opinii publicznej Walerija Fedorowa, nadzieje Rosjan na normalizację stosunków ze Stanami Zjednoczonymi po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta są nieuzasadnione. Nie pozostawiają złudzeń również antyrosyjskie działania ukraińskich władz.

“Na tle niekorzystnej dla Rosji  sytuacji geopolitycznej obywatele są skłonni upatrywać zagrożenie w USA oraz Ukrainie, a pomocy i wsparcia oczekują od państw należących do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym – Białorusi Kazachstanu, jak również od swego strategicznego partnera, czyli od Chin” – dodał Fedorow.

Poroszenko oczekuje, że przed jesienią zadecydują o broni defensywnej dla Ukrainy

W ubiegłym tygodniu prezydent Ukrainy przebywał z wizytą w USA, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem i innymi przedstawicielami amerykańskiej administracji. M.in. także z sekretarze stanu, Rexem Tillersonem. Zapowiedział on, że już w lipcu złoży wizytę na Ukrainie. W trakcie spotkania, POroszenko i Tillerson omawiali m.in. sposoby, w jaki można dostarczyć broń na Ukrainę.

Ukraiński prezydent zaznaczył, że kwestia dostarczania jego krajowi broni śmiercionośnej jest w tym kontekście kluczowa.

– Podkreślam, że nie wstrzymuje to procesu dostarczenia Ukrainie… uzbrojenia obronnego – nie wspominając o broni śmiercionośnej – ponieważ właśnie to określiliśmy jako priorytet – stwierdził Poroszenko. Zaznaczył, że „proces dostarczenia broni defensywnej jest bardzo, bardzo aktywny”.

Ukraiński prezydent poinformował, że w trakcie swoich rozmów w Pentagonie i Białym Domu potwierdzono, że kwestia dozbrojenia Ukrainy w broń defensywną ma zostać rozwiązana przed końcem obecnego amerykańskiego roku budżetowego. Przypada to w październiku.

– Oczekujemy, że stanowisko w tej sprawie zostanie zaaprobowane i wprowadzone w życie – stwierdził Poroszenko.

Ukraiński przywódca dodał, że władze Stanów Zjednoczonych zapewniły o gotowości do aktywnego włączenia się w uregulowanie konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Kresy.pl/rg.ru

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply