W rejonie solecznickim przypomnieli o niezwykłej historii Rzeczpospolitej Pawłowskiej [+VIDEO]

Rzeczpospolita Pawłowska należy do jednych z najmniej znanych fenomenów historii Kresów. Pamiętają i propagują wiedzę o niej Polacy w rejonie solecznickim, na którego terenie funkcjonowała.

Rzeczpospolita Pawłowska była niezwykłym organizmem samorządowych zorganizowanym jeszcze na terenie staropolskiej Rzeczpospolitej. W 1767 tereny wokół Turgiel, obecnie w rejonie solecznickim, zakupił ksiądz Paweł Ksawery Brzostowski. Sprawujący funkcję pisarza wielkiego litewskiego kanonik wileński był zwolennikiem reform społecznych i politycznych.

W nowo zakupionym majątku, którego centrum stanowiła Merecz przemianowana na Pawłowo, ks. Brzostowski już w 1769 roku dokonał wyzwolenia chłopów i zniesienia pańszczyzny, którą zastąpił czynsz. Ziemię z rozparcelowanego folwarku chłopi otrzymali w wieczyste użytkowanie – w pełni swobodne, poza prawem sprzedaży czy wydzierżawienia komuś innemu.

Chłopi otrzymali prawa polityczne, sami zarządzali swoją lokalną społecznością poprzez dwuizbową radę nazywaną sejmem. Działała ona na podstawie napisanej przez ks. Brzostowskiego swego rodzaju konstytucji. Podkreślić trzeba, że reformator konsultował ją z mieszkańcami majątku. Konstytucja ta, wraz z Rzeczpospolitą Pawłowską, została zatwierdzona przez Sejm Wielki  4 kwietnia 1791 roku. Rzeczpospolita Pawłowska miała własny herb, pieniądze, skarb, kasę samopomocy i szkołę, w której uczyły się chłopskie dzieci. Jedyną taką w całym ówczesnym państwie. Efektywnie zwalczono w ten sposób analfabetyzm. Po latach około 80% pawłowskich chłopów umiało czytać i liczyć.

Funkcjonowała także szkoła rolnicza, która uczyła nowoczesnych metod uprawy roli, co przyniosło niebywały sukces, bowiem zbiory pszenicy z hektara ziemi w Republice Pawłowskiej, w zależności od żyzności, osiągały 9-14 kwintali. Plony takie na innych terenach Wileńszczyzny udało się osiągnąć dopiero ponad sto lat później, za czasów II Rzeczpospolitej.

Chłopi mogli opuszczać majątek pod warunkiem pozostawienia domu w dobrym stanie, ziarna na przyszłoroczny zasiew oraz wpłacenia 200 zł, co wynosiło kwotę znaczą, ale nie nierealną, bowiem roczny dochód chłopa wynosił w Rzeczpospolitej Pawłowskiej średnio 2400 zł. Rzeczpospolitą Pawłowską odwiedził ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski, który odznaczył jej twórcę Orderem Orła Białego.

Mieszkańcy samorządnej Rzeczpospolitej wystawili oddziały, które walczyły w insurekcji kościuszkowskiej. Była to utworzona przez ks. Brzostowskiego jeszcze w 1769 milicja, jednolicie umundurowana i uzbrojona w karabiny. Chwalił ją lokalny dowódca powstania pułkownik Jakub Jasiński. W lipcu 1794 r. milicja odparła ataki kozaków i tysiącosobowego oddziału rosyjskiego. Obronę Rzeczpospolitej Pawłowskiej złamały dopiero rosyjskie działa.

Klęska insurekcji zmusiła ks. Brzostowskiego do emigracji. Wyjechał do Saksonii, ale zobowiązał nowego właściciela, Fryderyka Moszyńskiego, do przestrzegania pawłowskiej konstytucji. Ten dotrzymał swojej obietnicy. Jednak w 1830 roku miejscowi chłopi dali kolejny dowód polskiego patriotyzmu, włączając się w powstanie listopadowe. Wraz z jego upadkiem przestała istnieć Rzeczpospolita Pawłowska.

W Pawłowie znajdują się ruiny pałacu ks. Brzostowskiego uporządkowane i konserwowane staraniem samorządu rejonu solecznickiego, zamieszkanego i dziś w 79% przez Polaków. Polska szkoła w pobliskich Turgielach nosi imię właśnie wielkiego reformatora. Tam też znajduje się muzeum poświęcone jego osobie.

20 sierpnia, Solecznicki Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie, któremu przewodniczy Zdzisław Palewicz, pełniący też funkcję mera rejonu, zorganizował konkurs, który ma inicjować obchody upamiętniające Republikę Pawłowską. Relację filmową przygotowała redakcja Wilnoteki.

wilnotek.lt/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply