Redaktorowi naczelnemu portalu Strana.ua Ihorowi Hużwie zarzucono wymuszenie haraczu od polityka Partii Radykalnej. Hużwa twierdzi, że sprawa została sfabrykowana.

Przedstawiciele ukraińskiej prokuratury i policji weszli do redakcji ukraińskiego informacyjnego portalu internetowego Strana.ua i przeszukują biura – poinformowały ukraińskie media. Redaktor naczelny serwisu został zatrzymany. Redakcja portalu napisała, że jej praca została zablokowana.

Około 30 minut temu przyszli do nas, wyłamali drzwi. Przedstawili się jako funkcjonariusze Narodowej Policji. Z postanowieniem sądu o przeszukaniu za jakoby wymuszenie haraczu od deputowanego Łyńki – mówił Ukraińskim Nowinom redaktor naczelny Strana.ua Ihor Hużwa.

Hużwa twierdzi, że sprawa karna przeciwko redakcji została sfabrykowana i wynikła po krytycznej publikacji o deputowanym z Partii Radykalnej Dmytrze Łyńce.

Kilka miesięcy temu do nas przychodzili ludzie od Łyńki. Dawali 20 tysięcy dolarów, żebyśmy zdjęli jeden materiał. Odmówiliśmy. Od tego czasu próbują nam „uszyć” sprawę karną. – mówił Hużwa.

W trakcie rozmowy z Ukraińskimi Nowinami Hużwie odebrano telefon. Zdołał on jeszcze dokonać wpisu na Facebooku z telefonu redakcyjnej koleżanki:

(…) Dzisiaj około 9 wieczora (8 polskiego czasu – red.) do mojego biura wdarli się ludzie. Przedstawili się jako policja. Siłą odebrali telefon. Na moje żądanie nie przeprowadzania czynności śledczych do czasu przybycia adwokatów nie zareagowali. Co znaleźli podczas przeszukania, skąd się wzięło to, co znaleźli, trudno mi powiedzieć. Nie miałem możliwości śledzić ich działań. Wniosek może być jeden – władzom znudziło się tolerowanie naszej „Strany” i one postanowiły sięgnąć po bezprawie, aby zamknąć nasze medium i sfabrykować przeciwko mnie sprawę karną, bym trafił do więzienia. No nic. Jeszcze będziemy walczyć. – napisał Hużwa.

Prokurator Generalny Ukrainy Jurij Łucenko zamieścił na Facebooku zdjęcia z akcji śledczych w redakcji Strana.ua, w tym zdjęcie studolarówek leżących na stole i komentarzem: Dokłamał się, nareszcie, do prawdy. Zgodnie z materiałami Państwowej Służby Fiskalnej i prokuratury Kijowa policja zatrzymała I. Hużwę, który żądał i otrzymał 10 tys. dolarów za niezamieszczenie kompromitujących materiałów na czynnego polityka. Śledztwo dysponuje dowodami wideo i audio.

Strana.ua należy do dziesiątki największych portali informacyjnych na Ukrainie. Częstokroć publikowała materiały krytyczne wobec rządu i obecnej sytuacji na Ukrainie. Dr Iwan Kaczanowski, ukraiński politolog pracujący na Uniwersytecie w Ottawie w reakcji na doniesienia o nalocie śledczych na redakcję portalu nazwał Strana.ua jednym z niewielu ukraińskich mediów, które nie powielają propagandowej linii rządu.

CZYTAJ TAKŻE: Cenzura na Ukrainie – jeden z najbardziej znanych dziennikarzy bez prawa wykonywania zawodu

Kresy.pl / Ukraińskie Nowiny / Hromadske / Strana.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply