Mike Rogers dyrektor NSA wypowiedział się na temat utworzenia wspólnej amerykańsko-rosyjskiej jednostki ds. cyberbezpieczeństwa
Szef Narodowej Agencji Bezpieczeństwa przebywa na Forum Bezpieczeństwa w Aspen. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w sobotę, dyrektor wypowiedział się w kwestii powstania wspólnej jednostki ds. cyberbezpieczeństwa. Rogers stwierdził: Teraz nie jest na to najlepszy moment. Pomysł utworzenia specjalnej grupy był jednym z tematów rozmów Putina i Trumpa na szczycie państw G20 w Hamburgu.
Według rosyjskich źródeł pomysł o powołaniu takiej jednostki wyszedł od prezydenta Rosji. Trump poinformował o rozmowie za pomocą serwisu Twitter. Plany współpracy z Moskwą zostały mocno skrytykowane przez polityków oraz ekspertów w USA. Ma to bezpośredni związek z niesłabnącymi kontrowersjami wokół rosyjskiego zaangażowania w proces wyborów w 2016 r. W sprawie wciąż toczy się śledztwo.
Rosjanie mieli hakować skrzynki mailowe Demokratów oraz prowadzić internetową kampanię propagandową na rzecz Trumpa. Dodatkowo, niedawno ujawniono, że syn prezydenta spotkał się przed wyborami z rosyjska prawniczką, która miała posiadać kompromitujące Hillary Clinton informacje. Kreml odcina się od wszelkich zarzutów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kreml potwierdza: Putin rozmawiał z Trampem o utworzeniu wspólnej jednostki.
Pod wpływem krytyki, płynącej również z szeregów Republikanów, gospodarza Białego Domu ogłosił, iż wycofuje się z pomysłu współpracy. Podczas konferencji w Aspen Rogers dodał, że powstanie wspólnej jednostki nie jest wykluczone. Niezbędna jest jednak zmiana zachowania Moskwy.
Reuters/Kresy.pl
Temat już dawno upadł, po co odgrzewacie nieaktualne kotlety?