Kilka rosyjskich gazet krytycznie skomentowało ustawę dekomunizacyjną w Polsce. Duma poprosiła parlament UE by ten podjął kroki wobec naszego kraju.
Rządowa gazeta Rossijskaja Gazieta w artykule pt. Obrona historii zacytowała przewodniczącego rosyjskiej Dumy Wiaczesława Wołodina. Postanowienia ustawy określił on, jako świętokradztwo. Dodał: Tam w ziemi leżą wszyscy razem, również dziadowie polskich polityków. Największy, niezależny, rosyjski dziennik Kommiersant do opisania kwestii polskiej ustawy wykorzystał wypowiedź Aleksieja Żurawljowa z partii Rodina. Polityk postulował wydalenie naszego ambasadora z Moskwy z zastrzeżeniem, że przedstawicielstwo zostanie przywrócone w momencie, kiedy Polska zacznie przestrzegać porozumień ws. miejsc pamięci.
Kommiersant przytoczył również opinię Konstantina Kosaczowa, który jest przewodniczącym senackiej komisji spraw zagranicznych. Stwierdził on, że Warszawa i Moskwa inaczej interpretują dwustronne ustalenia w sprawie ochrony miejsc pamięci. Dodał, iż Polacy chronią jedynie groby Rosjan, tymczasem powinni również zajmować się pomnikami wystawionymi na cześć poległych w walkach żołnierzy.
Jak podaje korespondent IAR, w debacie dotyczącej polskiego prawa nie bierze się zupełnie pod uwagę zbrodni, jakich dopuścili się czerwonoarmiści na ziemiach Polskich. Brak również odniesień do sowieckiej inwazji w 1939 r., zbrodni katyńskiej czy powojennej okupacji. Oprócz rosyjskich mediów nowelizację ustawy, która przewiduje dekomunizację przestrzeni publicznej skrytykowały dotychczas rosyjska Duma i MSZ.
PRZECZYTAJ:Rosja: polska ustawa o zakazie propagowania komunizmu to “bluźnierstwo”
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!