Na podstawie nagrań z monitoringu ustalono, że sprawca zamachu w Manchesterze dwukrotnie zachowywał się w podejrzany sposób w pobliżu miejsca, gdzie później dokonał zbrodni. Nie zwróciło to uwagi służb bezpieczeństwa.

W dniu zamachu Salman Abedi dwukrotnie klęczał i modlił się w pobliżu miejsca, gdzie później dokonał samobójczego zamachu zabijając 22 osoby a 119 raniąc.

Pierwszy raz Abedi pojawił się w pobliżu areny w Manchesterze 4 godziny przed zamachem. Jak podaje RMF FM na podstawie relacji brytyjskich mediów, Abedi klęczał na przystanku, modlił się i mówił do siebie. Na przystanku było wówczas niewielu ludzi.

Potem Abedi wrócił do wynajmowanego mieszkania, skąd wziął plecak z ładunkiem wybuchowym. Jak podaje RMF FM, ubrany w puchową kurtkę i plecak wrócił w pobliże areny i ponownie modlił się na peronie na klęczkach nie wzbudzając niczyich podejrzeń. Dopiero po tym dokonał zamachu.

22-letni Salman Abedi pochodził z rodziny libijskich uchodźców, którzy oficjalnie uciekli do Wielkiej Brytanii przed reżimem Kadafiego. Od co najmniej 10 lat mieli oni mieszkać w dzielnicy Manchesteru, Fallowfield. W ostatnim czasie jego rodzina powróciła do ojczyzny, pozostawiając w Wielkiej Brytanii Salmana i jego brata.

Salman Abedi od 2011 roku trzykrotnie odwiedzał rodzinę w Libii. Miał także przejść szkolenie ISIS.

PRZECZYTAJ: Wyjazd do Libii, związki rodziny z islamistami – co wiemy o zamachowcu z Manchesteru [+FOTO]

Kresy.pl / RMF FM

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply