We wczorajszych wyborach parlamentarnych zorganizowanych przez kosowskich Albańczyków, zwyciężyła koalicja partii kierowana przez dawnych bojowników separatystycznej “Wyzwoleńczej Armii Kosowa” (UCK).

Według danych z 87,21% lokali wyborczych, najwięcej głosów w wyborach do parlamentu częściowo uznawanej Republiki Kosowa zdobyła koalicja tworzona przez Demokratyczną Partię Kosowa (PDK), Sojusz dla Przyszłości (AAK) i Inicjatywę dla Kosowa (NISMA). Na tym etapie liczenia głosów poparcie dla niej sięga 33%.

Kandydatem na premiera ze strony tej koalicji jest były komendant separatystycznej Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK), oskarżany przez prokuraturę Serbii o zbrodnie wojenne, Ramush Haradinaj. Zatrzymany na początku tego roku we Francji, spędził prawie cztery miesiące w reżimie ograniczonej wolności, czekając na wyrok francuskiego sądu w sprawie ekstradycji, jednak Francuzi nie zdecydowali się na wydanie go Serbom. Koalicja ta reprezentuje większość kręgów dawnej UCK i przez wielu komentatorów określana jest “partią wojny”. Haradinaj już ogłosił zwycięstwo swojej koalicji i podziękował “za zaufanie”. Jak twierdził: “to najlepsze wybory kiedykolwiek przeprowadzone w Kosowie”.

Wynik koalicji Haradinaja nie jest zaskoczeniem, niespodzianką jest natomiast drugi wynik partii Vetëvendosje (Samostanowienie), której nie jest obca idea zjednoczenia z Albanią i która ostro występuję przeciwko pozostałym partiom, posuwając się do radykalnych działań ulicznych. Vetëvendosje uzyskało 26,6% głosów, co oznacza niemal dwukrotny przyrost od wyborów w 2014 r, kiedy to poparło je 13,6% głosujących. Partia ta opowiada się przeciwko jakimkolwiek kontaktom z Serbią i za jak najszybszym utworzeniem armii Kosowa, przed czym cofnął się, pod naciskiem USA i Unii Europejskiej, dotychczasowy rząd Isy Mustafy. Wielce charakterystyczne, że najwięcej flag sąsiedniej Albanii powiewało w tłumie, świętujących wczoraj wieczorem w centrum Prisztiny, zwolenników Vetëvendosje. Jego lider, Albin Kurti, mówił do nich o “wielkim zwycięstwie”, ale też o “zwycięstwach, które nadchodzą”.

Kierowana przez ustępującego premiera koalicja najstarszej albańskiej partii, Demokratycznej Ligii Kosowa (LDK) i sprzymierzonych z nią Alternatywy i Sojuszu Nowego Kosowa (AKR) poniosła klęskę, zajmując dopiero trzecie miejsce i tylko 25,3% głosów.

Wyniki wyborów zapowiadają wzrost napięć w regionie, szczególnie między strukturami kosowskich Albańczyków a Serbią, która uznaje Kosowo za swoją prowincję. Koalicja Haradinaja będzie z pewnością mniej skłonna do powstrzymywania się od działań i gestów wrogich wobec Belgradu, szczególnie w kontekście presji wytwarzanej przez wzrost poparcia i liczby mandatów dla skrajnego Vetëvendosje.

balkaninsight.com/aljazeera.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply