Szereg bułgarskich dyplomatów i polityków skrytykowało Władimira Putina za słowa o pochodzeniu cyrylicy, które wygłosił on w trakcie środowego spotkania z prezydentem Macedonii, George Iwanowem.

Prezydent Macedonii przybył do Rosji by odebrać Nagrodę Fundacji Jedności Narodów Prawosławnych, ściśle powiązaną z Patriarchatem Moskiewskim. Iwanow odebrał zresztą nagrodę z rąk samego patriarchy Moskwy i Wszechrusi Cyryla II. Witając prezydenckiego gościa Władimir Putin powiedział: “Wiem, że sprowadziła pana do Rosji specjalna okazja. Odbiera pan nagrodę […] Dzisiaj jest także specjalny dzień dla Rosji, Dzień Literatury i Alfabetu Słowiańskiego, a słowiański alfabet i literatura przybyły do nas z macedońskiej ziemi”. Rosyjski prezydent odnosił się do działalności świętych Cyryla i Metodego, o których mówił także jego macedoński rozmówca twierdząc, że Macedończycy “mają nadzieję zachować ich nauczanie”.

Dialog przywódców Rosji i Macedonii nie uszedł uwadze politykom sąsiadującej z tą drugą Bułgarii. Bułgarzy zareagowali gniewnie na próbę odebrania im palmy pierwszeństwa wśród schrystianizowanych Słowian. “Stworzenie alfabetu [słowiańskiego] przeprowadzono dzięki woli i udziałowi państwa bułgarskiego, i trudno uznać za przypadek, że to władca Bułgarii – Borys I jest obecny we wszystkich najdawniejszych księgach bułgarskich jako Borys-Michał Chrzciciel, który wprowadził alfabet i wiarę” – jeszcze w środę napisała na Facebooku minister spraw zagranicznych Bułgarii Jekaterina Zachariewa.

Jeszcze ostrzej sprawę ujął, wywodzący się z nacjonalistycznej partii WMRO,  wicepremier i minister obrony Krasimir Karakaczanow. “Jestem zaskoczony, że prezydent największego kraju słowiańskiego nie zna się na historii narodów słowiańskich. Rosja, która mówi o słowiańszczyźnie, o prawosławiu, nie zna się na historii” – powiedział Karakaczanow, który podobnie jak inni bułgarscy nacjonaliści kwestionuje odrębność narodu macedońskiego, będąc autorem kilku książek właśnie na temat Macedonii.

Były ambasador Bułgarii w Moskwie Ilian Wasiliew uznał, że w słowa Putina najpewniej nie były przypadkowe. “Kiedy Putin mówi o historii w ten sposób, oznacza to aktualną politykę zakorzenioną w rosyjskiej tradycji imperialnej” – napisał dla portalu Bulgaria Analytica Wsiliew, uznając to za kolejny przykład windowania przez Moskwę Serbii i Macedonii w celu “wywierania nacisku” na jego kraj. Były bułgarski ambasador w Macedonii określił na Facebooku słowa Putina wprost jako “prowokację przeciwko Bułgarii”.

Pierwszy słowiański alfabet – głagolica, powstał w drugiej połowie IX wieku, opracowany przez bizantyjskiego mnicha Cyryla, który wraz ze swoimi bratem Metodym, jako pierwszy rozpoczął misje chrystianizacji Słowian w ich języku. Misjonarze tworzyli swój alfabet opierając się na języku Słowian zamieszkujących w ich czasach okolice, leżących dziś w Grecji, Salonik. Jeszcze na początku XX wieku większość mieszkańców tego regionu stanowili Słowianie, uznawani najczęściej za ludność bułgarską, choć w czasie wojny domowej w Grecji w latach 1945-1949 część z nich orientowała się na Jugosławię Tito, w ramach której funkcjonowała odrębna macedońska republika. Na głagolicy oparta jest cyrylica stanowiąca podstawę dla współczesnych alfabetów używanych przez wiele narodów słowiańskich.

Bułgaria przyjęła chrzest od bizantyjskich misjonarzy w 866 roku.

Czytaj także: Bułgaria może stracić środki unijne na umocnienie granic

balkaninsight.com/kremlin.ru/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply