Do ataku na miejscowość Chan Szajchun w Syrii, gdzie 4. kwietnia zginęło kilkadziesiąt osób, użyto zabronionego gazu bojowego sarin – orzekła dzisiaj Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).

Komisja OPCW do spraw zbadania tego ataku potwierdziła, że ludzie, którzy zginęli w 4. kwietnia w Chan Szajchun byli poddani działaniu sarinu. OPCW ujawniła, że jej służby zostały wysłane w rejon ataku w ciągu 24 godzin od momentu otrzymania informacji o nim. Komisja zdołała m.in. uczestniczyć w sekcjach zwłok, zebrać próbki biomedyczne i środowiskowe oraz przesłuchać świadków. Wśród próbek były także te dostarczone przez syryjski rząd. W komunikacie OPCW dodano, że z powodów bezpieczeństwa komisja nie mogła wizytować samego Chan Szajchun, ale znajdowała się w sąsiednim kraju (najprawdopodobniej w Turcji).

Organizacja nie wskazała odpowiedzialnego za użycie broni chemicznej w Chan Szajchun ograniczając się do wezwania iż „sprawcy tego przerażającego ataku muszą ponieść odpowiedzialność za swoje zbrodnie”.

Raport sporządzony przez ekspertów OPCW został przedstawiony państwom członkowskim OPCW oraz jej Radzie Wykonawczej, która 5. lipca zbierze się, by omówić treść raportu.

Przypomnijmy, że 4. kwietnia br. w wyniku bombardowania Chan Szajchun, miasta w północnej Syrii, opanowanego przez antyasadowskich rebeliantów zginęło, według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, co najmniej 87 ludzi a setki zostało rannych. Prezydent Donald Trump natychmiast nazwał atak „haniebną akcją reżimu Baszszara al-Asada” i wydał rozkaz odwetowego zbombardowania syryjskiej bazy lotniczej Szajrat.

PRZECZYTAJ: Amerykanie zaatakowali w nocy syryjską bazę lotniczą
Zobacz: Amerykańskie niszczyciele odpalają Tomahawki w kierunku Syrii [+VIDEO / +FOTO]

Władze syryjskie oraz wspierająca je Rosja zdecydowanie zaprzeczały oskarżeniom, iż ataku chemicznego dokonała armia syryjska. Dla nas jest to 100-procentowa fabrykacja. (…) Mamy wrażenie, że kraje zachodnie, głównie Stany Zjednoczone, są wspólnikami terrorystów i wymyśliły całą tę historię, aby mieć pretekst do ataku na bazę lotnicząmówił prezydent Syrii Baszszar al-Asad.

CZYTAJ TAKŻE: Trump: rozkaz zbombardowania Syrii wydałem podczas deseru z prezydentem Chin

Kresy.pl / DPA

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Nie było ataku chemicznego ani sarinem, ani niczym innym Gdyby był atak chemiczny, to ratownicy byliby ubrani w gazo i pyłoszczelne kombinezony i maski osłaniające całe ciało, a nie zwykłe kombinezony i maski na usta. Gdyby tam był sarin, to żaden ratownik by tam nie przeżył.

  2. Beresteczko1651
    Beresteczko1651 :

    Nawet jeżeli ofiary zginęły od sarinu, to nie dowodzi, że sarin został z premedytacją użyty podczas ataku wojsk syryjskich. Co zresztą wynika z powyższych ustaleń, które nie wskazują źródła ani metody zatrucia tylko stwierdzają sam fakt zatrucia. W tym kontekście tytuł użyty dla tej notatki jest po prostu kłamliwy i redakcja powinna się go wstydzić!