Zwolennicy Alternatywnej Prawicy (Alt-right) zebrali się w sobotę w Bostonie. Towarzyszyła im kontrmanifestacja sympatyków lewicy. Doszło do starć z policją.

W parku Boston Common zebrało około setki zwolenników Alternatywnej Prawicy. Demonstrowali oni pod hasłem obrony wolności słowa, która według nich zagrożona jest w USA przez działaczy lewicy czy aktywistów określających się mianem “antyfaszystów”.  Już sama zapowiedź tej demonstracji wywołała mobilizację liberałów i lewicy. W istocie wystąpieniu zwolenników Alt-right towarzyszyła wielka kontrmanifestacja. Zgromadzić miała, według wstępnych szacunków, 15 tys. osób. Wznosiły one hasła “walki z faszyzmem”.

Po stronie “antyfaszystowskich” demonstrantów jednoznacznie opowiedział się prezydent Donald Trump. “Chcę pochwalić wielką liczbę protestujących w Bostonie, którzy występują przeciw bigoterii i nienawiści. Nasz kraj wkrótce znów będzie jednością!” – napisał Trump na Twitterze.

 

Prawicowcy zostali obrzucenie wyzwiskami. “Nazistowskie śmiecie, p***e się” – krzyczeli ich przeciwnicy. Zwolennicy Alt-right zostali obstawianie przez policję. Doszło do przepychanek. Funkcjonariusze aresztowali łącznie 27 osób. “99.9 proc. aresztowanych to ludzie, którzy przybyli na wiec ze względu na swe prawicowe przekonania” – poinformował komisarz William Evans z bostońskiej policji.  Twierdził on, że to prawicowcy atakowali funkcjonariuszy, rzucając kamieniami i butelkami.

Co ciekawe w pewnym momencie do zwolenników Alternatywnej Prawicy dołączył mężczyzna pochodzenia hinduskiego, który także wypowiadał się za wolnością słowa i przeciw establiszmentowi. “Nie widzę tu żadnego rasisty” – stwierdził, mężczyzna z megafonem.

Zgiełk czyniony przez kontrmanifestantów praktycznie uniemożliwił zwolennikom Alternatywnej Prawicy prowadzenie swojego wiecu, który został szybko zakończony.

independent.co.uk/rp.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply