Grupa skazanych filipińskich kryminalistów przyznała przed Kongresem kraju, że składała korupcyjne propozycje byłej minister sprawiedliwości kraju a ona brała od nich pieniądze.

Senator Leila De Lima jest byłą minister sprawiedliwości Filipin i zawziętą krytyczką polityki obecnego prezydenta Rodrigo Duterte. Sprzeciwia się ona prowadzonej przez niego wojnie przeciw dilerom narkotyków. De Lima stała się z tego powodu obiektem ataków ze strony zwolenników prezydenta.

Przed komisją Kongresu stanęła ostatnio grupa skazanych przestępców, którzy ujawnili, że De Lima brała od nich pieniądze w czasie gdy była ministrem sprawiedliwości. Jeden z przestępców, Herbert Colangco przyznał, że płacił jej regularnie trzy miliony pesos miesięcznie za możliwość sprzedawania alkoholu innym osadzonym, możliwość przemytu towarów do więzienia i za ochronę. Dodał, że nakłaniano go do sprzedaży narkotyków. Pieniądze z tego procederu miały zostać przeznaczone na sfinansowanie kampanii wyborczej senator De Limy. Inni bandyci mieli także płacić łapówki w podobny sposób za możliwość handlu narkotykami i ochronę.

Zaledwie trzy dni temu grupa senatorów starała się usunąć De Limę z komisji kongresu zajmującej się sprawą wojny przeciwko dilerom narkotyków prowadzonej przez Duterte. Była minister sprawiedliwości zorganizowała niedawno przesłuchanie świadka, który stwierdził, że widział jak Duterte zastrzelił z UZI mężczyznę, gdy był burmistrzem Davao.

Duterte doszedł do władzy 11 miesięcy temu. Od tego czasu w wojnie z narkobiznesem zginęło już 3800 osób

Reuters/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply