Prezydent Indonezji Joko Widodo nakazał służbom bezpieczeństwa rozpoczęcie ostrej walki z handlarzami narkotyków i strzelanie do nich w przypadku oporu.

Wczoraj wieczorem prezydent Indonezji Joko Widodo miał powiedzieć w trakcie spotkania Zjednoczonej Partii na rzecz Rozwoju (PPP): Bądźcie twardzi, szczególnie w przypadkach zagranicznych przemytników, którzy wjeżdżają na teren kraju i stawiają opór, bijcie ich, nie okazujcie litości.

Po wypowiedzi prezydenta Indonezji, szef policji Tito Karnavian miał wydać polecenie podległym mu policjantom, aby ci nie tracili czasu i strzelali do handlarzy narkotyków. Jako wzór szef policji wskazał prowadzoną przez obecnego prezydenta Filipin Rodrigo Duterte antynarkotykową kampanię na Filipinach. Określił ją jako niezwykle skuteczną.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Filipin wzywa obywateli do zabijania dilerów i narkomanów

Prezydent Indonezji zapytany pod koniec kwietnia tego roku o stosunek wobec filipińskiej kampanii antynarkotykowej oświadczył: Podoba mi się jego styl rządzenia twardą ręką.

Prezydent Duterte wcześniej wielokrotnie wskazywał na podobieństwa problemów narkotykowych Filipin i Indonezji. Prezydenci obu krajów są zwolennikami kary śmierci. Rodrigo Duerte obiecywał jej przywrócenie w trakcie kampanii wyborczej. Za karą śmierci na Filipinach opowiada się 60 proc. społeczeństwa, a 23 proc. jest jej przeciwna.

ZOBACZ TAKŻE: „Pie**ol się UE” – prezydent Filipin pokazał środkowy palec Unii Europejskiej [+VIDEO]

Duterte po objęciu urzędu prezydenta w w czerwcu zeszłego roku rozpoczął wówczas ostrą walkę z przestępczością. Głównym jej celem zostały kartele narkotykowe. Prezydent Filip pozwolił policji i służbom bezpieczeństwa na stosowanie kary śmierci bez wyroku sądowego wobec handlarzy narkotyków.

Obowiązujące w Indonezji przepisy są już obecnie jednymi z najbardziej surowych wobec przemytników narkotyków na świecie. Za przemyt tego substancji grozi kara śmierci. Tydzień temu indonezyjska policja przejęła tonę metaamfetaminy. Ustalono, że miała ona być sprzedawana w stolicy kraju. Zatrzymano wtedy czterech Tajwańczyków, z których jeden został zastrzelony.

kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply