W specjalnym wywiadzie podsumowującym pierwsze 100 dni rządu PiS, Beata Szydło mówiła m.in. o polityce zagranicznej.

„Jesteśmy obiektem nieuprawnionej krytyki ze strony ważnych polityków UE”– powiedziała premier Szydło dodają, że nie zgadza się na to.

Podczas wywiadu szefowa rządu odniosła się do pytania dotyczącego komentarzy po wywiadach udzielanych przez ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, a także do jego słów pod adresem kanclerz Angeli Merkel.

„Szef MSZ szczególnie musi uważać na swoje sformułowania”– odpowiedziała Beta Szydło.

W części dotyczącej polityki zagranicznej poruszono również sprawę przyjmowania przez Polskę migrantów. Jej zdaniem, Polska nie jest na to przygotowana – podobnie jak cała Europa, a kolejne szczyty UE nic nie dają. Nie wykluczyła, że Polska pójdzie drogą Węgier i rozpisze w tej sprawie referendum.

„Premier Orban zapowiedział referendum w tej sprawie. Nie wiem, czy to dobre rozwiązanie. Może tak, może trzeba będzie zapytać obywateli”– powiedziała. Dodała, że wyobraża sobie sytuację, w której Węgrzy, a za nimi Orban, powiedzą uchodźcą „nie”.

„Możemy się zdecydować na przyjęcie migrantów, ale chcemy mieć prawo do decydowania, czy te osoby nie wpłyną na bezpieczeństwo Polaków”– powiedziała Beata Szydło.

Premier Szydło powiedziała również, że jej rządowi zależy na dobrych relacjach z Niemcami i na tym, by wszystkie kraje UE były równo traktowane. Będzie również chciała doprowadzić do sprowadzenia do Polski wraku samolotu z katastrofy smoleńskiej. Nie odpowiedziała jednak, czy Polska udzieli rekomendacji Donaldowi Tuskowi na drugą kadencję w Radzie Europejskiej. Jej zdaniem najpeir on powinien zadeklarować, czy będzie się o nią ubiegał. „Tusk jest Polakiem, który ma najwyższe stanowisko w instytucjach międzynarodowych. Ale liczę, że ktoś taki potrafi też bronić interesów własnego kraju”– powiedziała.

Premier Szydło opowiedziała się również za poszukiwaniem sojuszników „do rozwiązywania ważnych spraw”.Sprecyzowała, że ma na myśli m.in. Rumunię i kraje bałtyckie. Zapowiedziała również konsekwentne budowanie pozycji Polski, „bez kompleksów, jak równy z równym”.

„W UE każdy walczy o swoje, ten wspólny interes mogę oglądać od kuchni. Polska nie zapraszała migrantów do UE, nikt nas nie pytał. Czy mamy bez przerwy przyjmować narzucane decyzje? UE ma przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo unijnych obywateli. Dziś to nie jest takie pewne, bo mleko się rozlało”– powiedziała szefowa rządu.

tvp.info / wp.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply